- Cała tajemnica tego samolotu… Nie wiem, czemu nikt o tym nie mówi. Cała ta tajemnica polega na tym, że on jest 130 metrów od pasa - mówił przed laty Jacek Kurski w programie "Gość poranka" w TVP, kiedy mógł sobie pozwolić na szczerość, bo był chwilowo poza środowiskiem PiS, a telewizji publicznej jeszcze nie zamienił w fabrykę partyjnej nienawiści. - W związku z czym Macierewicz szkodzi sprawie (…) Nawet sam Macierewicz w to nie wierzy, bo jeżeli mówi, że był wybuch u góry, a potem trzy osoby przeżyły. I potem je dobijano, to znaczy, że to jest tworzenie jakiegoś rodzaju uzależnienia. Jakiegoś kościoła smoleńskiego, którego on jest szafarzem relikwii - oceniał Kurski narrację partii Jarosława Kaczyńskiego o zamachu smoleńskim.
PiS przełożyło obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia na 16, ze względu na święta, ale mimo Wielkanocy rządzący nie mogli sobie odmówić wykorzystania tragedii dla rozniecenia podziałów politycznych. Przedstawiciele władzy zaczęli znowu mówić o zamachu, z Barbarą Nowak, małopolską kurator oświaty na czele. Premier Morawiecki w mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z miejsca katastrofy smoleńskiej, z widocznymi fragmentami ciał tych, którzy zginęli w wypadku. Premierowi wielokrotnie zwrócono uwagę na niestosowność zamieszczenia fotografii ze szczątkami ciał katastrofy smoleńskiej na Twitterze, ale wpisu nie usunął, tylko napisał, że „nie warto wdawać się w dyskusję”. A dyskusję rozpętali politycy PiS.
Przed obchodami rocznicy katastrofy smoleńskiej zawsze uaktywnia się Antoni Macierewicz. Nie ma wiele do powiedzenia, poza przekraczaniem retorycznych granic. Nie przedstawia nowych dowodów, nie składa nowych zawiadomień do prokuratury, nie przedstawia przełomowych informacji i ani razu nie był na miejscu katastrofy. Po 10 kwietnia 2010 r. Macierewicz i przed wojną nie uważał za stosowne, żeby wybrać się na miejsce katastrofy, którą badał. Podobnie jak przedstawiciele podkomisji smoleńskiej, której prace w ponad sześć lat pochłonęły prawie 30 mln zł pieniędzy podatników i przez lata wydatki komisji były owiane tajemnicą.
Czytaj więcej
Antoni Macierewicz zapowiedział, że "podkomisja smoleńska złoży zawiadomienie o podejrzeniu popeł...
Po Antoni Macierewicz ujawnił, że… wiedział o możliwości popełnienie przestępstwa 10 kwietnia 2010 roku i… nic z tym nie zrobił.