Reklama

Deputinizacja, demitologizacja

Może być i tak, że Putin odejdzie jako męczennik, niedoszły odrodziciel wielkiej Rosji – pisze publicysta.

Publikacja: 21.03.2022 23:08

Deputinizacja, demitologizacja

Foto: AFP

Na łamach „Rzeczpospolitej” toczy się dyskusja o deputinizacji. Dotychczas zabrali w niej głos Paweł Kowal z Karolem Przywarą oraz Maciej Strzembosz. Nie wnikając w to, jak szybka i bolesna dla świata jest to perspektywa, warto zastanowić się nad samym pojęciem. 

Może to być po prostu odsunięcie Putina od władzy, ale może to być szersza próba przepracowania świadomości rosyjskiej, mitów rządzących zarówno społeczeństwem, jak i władzą. Z nich zaś na przywołanie zasługują: mit imperialny, mit ciągłej rywalizacji i obcości kultur Wschodu i Zachodu, mit wojny ojczyźnianej, a także niezwyciężonej Armii Czerwonej. 

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina jeszcze daleko od pokoju. Co właściwie ustalono w Białym Domu?
Opinie polityczno - społeczne
Dagmara Jaszewska: Maks Korż i fenomen ruskiego hip-hopu, czyli rock and roll dzieje się dziś na Wschodzie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Reklama
Reklama