Aktualizacja: 22.10.2016 17:05 Publikacja: 20.10.2016 14:58
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Teraz widać to już doskonale, i to nie tylko na przykładzie różnych krajów i krajowych episkopatów, ale wręcz diecezji.
Podzielili się nawet amerykańscy biskupi. Jedni głoszą, że od czasów „Familiaris consortio" nic się nie zmieniło, że osoby rozwiedzione w ponownych związkach mogą przystępować do komunii św. tylko wtedy, gdy zdecydują się na życie we wstrzemięźliwości, inni zapewniają, że „Amoris laetitio" przyniosło zmianę i duszpasterz może rozeznać, że mogą przystępować do Eucharystii niezależnie od stylu życia. Jedni zapewniają, że „Amoris laetitia" to dokument profetyczny, poprzez który Duch Święty zmienia Kościół, inni milczą, by nie podważać autorytetu papieża. Radykalnie odmienne podejście do tego dokumentu mieli choćby arcybiskup Charles Caput i biskup Thomas Tobin z jednej strony, a z drugiej arcybiskup Blase Cupich. Ci pierwsi jasno przypominają dotychczasową naukę Kościoła i stawiają jednoznaczny wymóg czystości małżeńskiej osobom w ponownych związkach po rozwodzie (a arcybiskup Tobin wprost stwierdza, że dokument papieski jest intencjonalnie niejednoznaczny), ten drugi podkreśla – za kardynałem Christophem Schönbornem czy argentyńskimi biskupami, że w pewnych okolicznościach komunia święta osób w ponownych związkach jest dopuszczalna.
Wieść gminna niosła, że amerykański Warner Bros Discovery zamierza sprzedać TVN Węgrom lub Czechom. Ale ja się z decyzji premiera cieszę. Dopisuję ją do mojej prywatnej listy „kamieni milowych” na drodze do przywrócenia praworządności w Polsce.
Donald Trump jeszcze niedawno mówił, że Robert F. Kennedy Jr. to „lewicowy wariat” z radykalnego skrzydła demokratów. Teraz zapowiada, że jako sekretarz zdrowia w jego administracji RFK będzie badał związek szczepionek z autyzmem. Jak się może skończyć to podlizywanie się antyszczepionkowcom?
Prezydent Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Kamińskiego i Wąsika, choć Joe Biden przed prawomocnym wyrokiem ułaskawił swojego syna, ale według szefa MSZ ma załatwić, by Amerykanie nie wycofali się z NATO. A jeszcze niedawno minister Radosław Sikorski dowodził, że to rząd prowadzi politykę zagraniczną, a prezydent jedynie wykonuje jego instrukcje.
Wybory wygrywa ten, kto lepiej odczyta wibracje społeczne i uchwyci ton, w jakim rezonują problemy, o których mówi się przy stole. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki muszą więc się wsłuchać nie tylko w głosy poparcia, ale przede wszystkim w pomruki niezadowolenia.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Być może noszenie lodówki, bieganie po parku czy wyciskanie sztangi to nie są kluczowe kompetencje prezydenta, ale kpiący z kampanii wyborczej prezesa IPN muszą pamiętać, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. I to naprawdę nie musi być Rafał Trzaskowski.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas