Dramatyczny czas pandemii prowokuje równie dramatyczne recepty. Za przełom w dziejach integracji europejskiej uznawany jest Fundusz Odbudowy, a to dlatego, że zakłada uwspólnotowienie długu spłacanego z nowych unijnych podatków. Uzgodnienie tego awaryjnego programu zyskało sobie miano „hamiltonowskiego momentu Europy". Nawiązuje to do planu Aleksandra Hamiltona z roku 1791, który przeforsował uwspólnotowienie długu poszczególnych stanów Ameryki Północnej, co stanowiło decydujący moment w narodzinach USA. Jedni się cieszą, widząc w tym krok w stronę europejskiej federacji, a nawet państwa paneuropejskiego. Inni ostrzegają, że to koniec państw narodowych. Przesadzają jedni i drudzy.
Nadzwyczajna skala
Wspólnotowe pożyczki pod gwarancje budżetu UE, przedstawione przez Komisję Europejską w maju 2020 r. i ostatecznie uzgodnione w grudniu, to nic nowego. Budżet wspólnotowy od wielu lat był i jest poręczycielem rozmaitych instrumentów finansowych. Oznacza to potencjalne uruchomienie gwarancji, czyli unijną odpowiedzialność za zaciągnięte długi. Tak działa np. Balance of Payments Facility adresowany do krajów spoza strefy euro. Zarządzany bezpośrednio przez Komisję pożycza na rynkach i kredytuje kraje, które mają problemy płatnicze. W czasie kryzysu finansowego pomagał Łotwie, Węgrom i Rumunii. Oprócz tego trwałego instrumentu powołano ad hoc w roku 2010 European Financial Stabilisation Mechanism, także oparty na gwarancjach wspólnotowych, który kredytował Irlandię, Portugalię oraz Grecję. Na tych dwóch instrumentach nie kończy się zestaw wspólnych unijnych pożyczek wspartych przez wiarygodność budżetu UE. Asekurują one także interwencje UE na innych kontynentach.
Dotychczas używane instrumenty budowały wiarygodność ratingową budżetu UE. Na tym opiera się optymizm co do Funduszu Odbudowy. Jeśli doszukujemy się rewolucji, to nie w uwspólnotowieniu długów. Nowością jest nadzwyczajna skala tego przedsięwzięcia – Komisja pożycza 750 mld euro na rynkach finansowych. Staje się tym samym graczem globalnym, zwłaszcza że do 750 mld należy doliczyć 100 mld euro potrzebne na prototypowy program SURE rekompensujący skrócony czas pracy i inne straty pracownicze (dla Polski 11,2 mld euro).
Fundusz Odbudowy nie jest „momentem hamiltonowskim" w dziejach integracji Europy z bardzo prostego powodu – ma charakter tymczasowy. Jego horyzont to rok 2023. Tym różni się od inicjatyw podjętych w czasie kryzysu finansowego. Europejski Mechanizm Stabilności, unia fiskalna, unia rynków kapitałowych, unia bankowa – to jest ciągle praca w toku, ale na pewno są to trwałe uzupełnienia projektu europejskiego.
Nowa warunkowość
Kontestowany przez Polskę i Węgry związek funduszy z praworządnością to nowa warunkowość w budżecie UE. Nowa, ale niejedyna. Wieloletni budżet 2014–2020 zawiera tzw. warunkowość makroekonomiczną. W trakcie poprzednich negocjacji był to warunek stawiany przez oszczędną Północ, by przekonać swoich podatników do finansowania rozrzutnego Południa. Zakłada możliwość zawieszenia funduszy dla kraju, który nie przestrzega zasad dyscypliny finansów publicznych.