Reklama

Cichocki: Konflikt dwóch tożsamości

Niewielka jest nadzieja na to, że wybory europejskie staną się dla kogokolwiek w Unii Europejskiej nauką. Tydzień po ogłoszeniu wyników przeważa przekonanie, że przecież nic strasznego się nie stało.

Aktualizacja: 02.06.2019 20:13 Publikacja: 02.06.2019 19:18

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Apokaliptyczne przepowiednie powodzi populizmu się nie potwierdziły. Tamy wytrzymały napór „antyeuropejskich" sił. W ruch poszły kalkulatory i z szybkich obliczeń wyszło, że jeśli dodać do chadeków i socjaldemokratów Macrona, liberałów i Zielonych, mainstream bezpiecznie zachowuje nad Unią kontrolę. Tymczasem jednak powoli i nieodwracalnie zmienia się w Europie otoczenie polityczne.

Przede wszystkim widać jak na dłoni postępujące w większości państw UE rozdrobnienie sceny politycznej. Jest kilka wyjątków, jak Polska czy Węgry, gdzie ulega ona konsolidacji. Jednak ogólny obraz w Europie jest taki, że okres politycznego konsensusu i stabilizacji mamy zdecydowanie za sobą. Nadchodzą niespokojne czasy, nawet w takich oazach politycznej nudy jak Niemcy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama