Aktualizacja: 25.11.2014 08:04 Publikacja: 25.11.2014 01:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała
ONZ obawia się wprawdzie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, bardziej prawdopodobne wydaje się jednak powolne zaduszanie jej przez Rosję. Głównie za pomocą gazu. Polska może pomóc w zdjęciu gazowej pętli i jeszcze na tym zarobić. W przeciwieństwie do dotychczasowych akcji pomocowych będzie to realne przedsięwzięcie, a nie propagandowa hucpa.
W 2014 r., jak poinformował minister spraw zagranicznych, wydamy na pomoc dla Ukrainy 21 milionów złotych. To za mało, by uprawiać politykę w skali wiejskiej gminy, a co dopiero wielkiego państwa. Nawet zwiększenie tej kwoty o kilkaset procent, co jest zresztą nierealne, nie poprawi sytuacji. Co innego włączenie Ukrainy do europejskiego systemu gazowego. Takie posunięcie radykalnie zmieniłoby pozycję Kijowa wobec Moskwy, w dodatku jest neutralne politycznie, a Polska może odegrać w nim kluczową rolę.
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
Właściwie dlaczego nie mówi się o tym, że Rosjanie organizują obozy koncentracyjne? Historia Wiktorii Roszczyny...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas