Reklama
Rozwiń

Dwie rocznice 17 września: Polacy wreszcie na swoim

W czasach, gdy tak trudno o daty do wspólnego świętowania, ta być może najmniej nas dzieli, a jest związana bezpośrednio z naszą współczesnością. Dzień ten ma jednocześnie ciemną stronę roku 1939 oraz jaśniejszą roku 1993 - piszą publicyści.

Aktualizacja: 17.09.2019 11:28 Publikacja: 16.09.2019 18:26

1993 rok, rosyjska brygada łączności specjalnej wyjeżdża z Rembertowa

1993 rok, rosyjska brygada łączności specjalnej wyjeżdża z Rembertowa

Foto: Fotorzepa/ Piotr Jankowski

W dzisiejszej Polsce nie ma miejsca na ten tekst. Politycy skoncentrowali się w ostatnich latach na wykazywaniu różnic pomiędzy nami. W obecnej kampanii wyborczej z pewnością nie jest lepiej. Do tego dochodzą media społecznościowe, których mechanizm zamykania się w „tożsamościowych bańkach” analizowany i opisywany jest już na całym świecie. Tymczasem ten tekst piszą liberał-ateista oraz konserwatysta-katolik. Być może niektórych samo to zestawienie przyprawia o ciarki na plecach. Gdzie mogą się tacy spotkać? Ktoś powie, że co najwyżej przy rodzinnym stole – jeśli już będą musieli. Inny stwierdzi, że tam także już nie usiądą razem... Ale połączyło nas jedno: obaj od dawna obserwujemy i analizujemy polską politykę i z coraz większą troską się zastanawiamy, jaką Polskę zostawimy naszym dzieciom.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Hołownia to tylko pretekst. Tylko Tusk może uratować koalicję 15 października.
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm zabija strefę Schengen