Podział na PiS i anty-PiS. Nie bijcie symetrystów

Postrzeganie wszystkiego w kontekście podziału Polski na PiS i anty-PiS prowadzi do cenzurowania debaty, aby nie występowały w niej poglądy „bluźniercze", czyli zniuansowane – pisze Anna Czepiel, politolog.

Publikacja: 31.07.2017 19:34

Czy jest takie śmieszne, gdy ktoś wskazuje, że nie tylko rządy PiS, ale i PO mają na sumieniu poważn

Czy jest takie śmieszne, gdy ktoś wskazuje, że nie tylko rządy PiS, ale i PO mają na sumieniu poważne grzechy?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W ostatnich tygodniach w polskich mediach rozgorzała dyskusja na temat zjawiska „symetryzmu”. Oczywiście taka dyskusja jest potrzebna, ale przyznam, że zupełnie nie rozumiem, dlaczego w większości tych tekstów określenie „symetrysta” jest stosowane prześmiewczo i pejoratywnie, a nie po prostu jako jedna z możliwości zaangażowania w debatę. Czy naprawdę jest to takie śmieszne, kiedy ktoś wskazuje, że nie tylko rządy Prawa i Sprawiedliwości, ale też rządy Platformy Obywatelskiej (względnie: nie tylko PO, ale też PiS) mają na sumieniu poważne grzechy?

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Źle o Nawrockim, dobrze o Hołowni, w ogóle o Mentzenie
Opinie polityczno - społeczne
Wybory prezydenckie zostały rozstrzygnięte. Wiemy już, co zrobi nowy prezydent
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Po spotkaniu z Zełenskim w Rzymie. Donald Trump wini teraz Putina
Opinie polityczno - społeczne
Hobby horsing na 1000-lecie koronacji Chrobrego. Państwo konia na patyku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
felietony
Życzenia na dzień powszedni