Stanisław Gomułka: Wspólne wartości dla przyszłego rządu Polski

O ile opozycja podziela pryncypia, o tyle uzgodnienie przezeń wspólnej polityki gospodarczej może być problemem, szczególnie w inwestycjach, zdrowiu i finansach publicznych.

Publikacja: 16.06.2021 21:00

Stanisław Gomułka: Wspólne wartości dla przyszłego rządu Polski

Foto: Bloomberg

Pryncypia ideologiczne rządzących w każdym kraju nawiązują do podstawowych wartości partii tworzących rząd. Wiele z tych wartości jest zwykle zawartych w konstytucji, więc są wspólne dla dużej większości wyborców. Ale ostatnie lata pokazały, że w niektórych krajach, m.in. w Polsce, zapisy konstytucyjne niekoniecznie są wspólne dla wszystkich partii politycznych i mogą być interpretowane w sposób bardzo zróżnicowany. W przypadku ugrupowań mocno opozycyjnych wobec PiS i Solidarnej Polski dla solidnej budowy potencjalnego rządu potrzebna jest jedność w akceptacji, precyzja zapisów oraz stabilność reguł i kluczowych wartości.

Ta jedność została już pokazana przy okazji wielu wyborów: parlamentarnych, samorządowych, prezydenckich i europejskich. Ostatnio przy okazji wyborów prezydenta Rzeszowa. Dotyczące Polski dyskusje w Parlamencie Europejskiego pokazały z kolei precyzyjnie, w jakich ważnych kwestiach i jak dalece pryncypia obecnego polskiego rządu różnią się od pryncypiów obowiązujących w krajach UE (może z wyjątkiem Węgier).

Lista pryncypiów

Jakie idee powinny stanowić fundament budowy instytucji prawnych i programów rządowych w obszarze polityki gospodarczej i zagranicznej? Oto one:

1. Trójpodział władzy (ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza);

2. Traktowanie Trybunału Sprawiedliwości UE jako Sądu Najwyższego w kwestiach objętych traktatami UE;

3. Niezależność od rządu mediów publicznych;

4. Dominacja prywatnej własności środków produkcji i dystrybucji;

5. Dbałość o wysoką konkurencyjność rynków dóbr i usług w UE;

6. Totalna, szybka przebudowa sektora energetycznego i sektora wodnego wobec perspektywy kryzysu klimatycznego na wielką skalę;

7. Stopniowy wzrost wspólnych wydatków UE do ok. 2 proc. unijnego PKB. Wydatki publiczne w krajach UE, o których decydują narodowe parlamenty, to 40–50 proc. PKB poszczególnych krajów, podczas gdy wspólne wydatki UE to tylko około 1 proc. unijnego PKB. Rola narodowych parlamentów w sprawach podatków i wydatków publicznych pozostanie więc dominująca.

8. Współpraca w obszarze polityki zagranicznej i obronnej, przede wszystkim w ramach UE, poszerzona o współpracę z USA, Wielką Brytanią i Ukrainą, a w obszarze polityki monetarnej – w ramach strefy euro;

9. Oprócz wymienienia tych wartości trzeba odnotować, że Polska należy nadal do krajów doganiających. Tempo wzrostu gospodarczego zależy w nich silnie od transferu technologii z krajów wysoko rozwiniętych, a ten transfer zależy od udziału inwestycji w dochodzie narodowym. W Polsce jest on niski, więc rola inwestycji zagranicznych jest potencjalnie duża. Modelowym przykładem w UE w tej dziedzinie jest Irlandia.

Pryncypia nr 4 i 5 mają zapewnić, że celem systemowej transformacji gospodarki socjalistycznej w kapitalistyczną była i będzie konkurencyjna gospodarka rynkową.

Dwa rządy tzw. Zjednoczonej Prawicy nie akceptowały i nadal nie akceptują idei nr 1 oraz 2, 8 i 9. Rząd Beaty Szydło nie akceptował też idei 3 i 5. Obecny rząd Mateusza Morawieckiego zaczął częściowo akceptować te idee, ale jak dotąd głównie w słowach.

Co dzieli opozycję

Akceptacja wszystkich wymienionych dziewięciu idei przez wszystkie partie opozycyjne (może z wyjątkiem Konfederacji) wydaje się być potwierdzona ich własnymi dokumentami. Większym problemem może być uzgodnienie wspólnej polityki gospodarczej, szczególnie w zdrowiu, inwestycjach i finansach publicznych.

W obszarze zdrowia potrzebna jest akceptacja przez nową lewicę dwóch faktów. Jeden to niemożliwość eliminacji kolejek na wiele usług zdrowotnych (a niektóre z nich są bardzo długie) bez wprowadzenia współpłacenia i konkurencji cenowej między usługodawcami. Drugi fakt to pojawienie się w Polsce dużego prywatnego sektora usług zdrowotnych. Świadczy on usługi dla ludzi relatywnie bardziej zamożnych (choć i dla pacjentów NFZ), którzy równocześnie płacą wysokie składki do NFZ. Czy w tej sytuacji właściwe byłoby zwiększanie tych składek?

Wzrost dofinansowania ZUS, większe wydatki mieszkaniowe dla ludzi młodych, mało zarabiających i większe publiczne wydatki zdrowotne mogą silnie zwiększyć dług publiczny. Czy nowa lewica byłaby skłonna zgodzić się na podniesienie obniżonych stawek VAT 0, 5 i 9 proc.?

Po 2027 r. znacznie zmaleją fundusze UE na inwestycje w Polsce. Powstaje pytanie, jak zwiększyć inwestycje prywatne, krajowe i zagraniczne, by podtrzymać ogólne nakłady inwestycyjne? Do następnych wyborów jest prawdopodobnie sporo czasu na udzielenie odpowiedzi. Wyniki wyborów samorządowych w ostatnim tygodniu, szczególnie w Rzeszowie, oraz silne podziały wewnątrz koalicji rządowej zapewne zmniejszyły zainteresowanie prezesa Kaczyńskiego przedterminowymi wyborami parlamentarnymi.

Prezydent Warszawy wydaje się być naturalnym kandydatem nr 1 na prezydenta Polski (w kolejnych wyborach 2025 r. – red.). Mając kiedyś swojego prezydenta, obecna opozycja nie musiałaby mieć 276 posłów w Sejmie, wystarczy zwykła większość. Jest natomiast co najmniej dwóch naturalnych kandydatów na premiera. To przywódcy Ruchu 2050 i Koalicji Obywatelskiej. Kluczowe jest jednak to, że różnice programowe między ich partiami nie są duże. Niech o wyborze premiera zadecydują wyniki wyborów i umiejętności przywódców stworzenia koalicyjnej współpracy w przyszłym parlamencie.

Autor jest głównym ekonomistą BCC, w latach 1989–2001 był doradcą rządów RP oraz w NBP

Pryncypia ideologiczne rządzących w każdym kraju nawiązują do podstawowych wartości partii tworzących rząd. Wiele z tych wartości jest zwykle zawartych w konstytucji, więc są wspólne dla dużej większości wyborców. Ale ostatnie lata pokazały, że w niektórych krajach, m.in. w Polsce, zapisy konstytucyjne niekoniecznie są wspólne dla wszystkich partii politycznych i mogą być interpretowane w sposób bardzo zróżnicowany. W przypadku ugrupowań mocno opozycyjnych wobec PiS i Solidarnej Polski dla solidnej budowy potencjalnego rządu potrzebna jest jedność w akceptacji, precyzja zapisów oraz stabilność reguł i kluczowych wartości.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Ropa, dolary i krew
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody