Proces ustalania kursu centralnego dla mechanizmu ERM2 poprzedzającego wejście do strefy euro przebiega w kilku etapach. Najpierw wylicza się zwykły uśredniony kurs z kilku ostatnich lat uznanych dla danej gospodarki za reprezentatywne.
W drugim kroku oczyszcza się otrzymany kurs średni z wpływu zaburzeń o charakterze niefundamentalnym. Następnie w toku przygotowywania stanowiska negocjacyjnego w gronie ekspertów rządu i banku centralnego podejmuje się decyzję o skorygowaniu odfiltrowanego kursu o wielkość wynikającą z przewidywanego postępu w procesie realnej konwergencji w okresie przebywania gospodarki w ERM2.
W kolejnym etapie minister finansów i prezes banku centralnego we wspólnym wystąpieniu do przewodniczącego Rady EcoFin, uzasadniającym wniosek o wyrażenie zgody na wejście do ERM2, przedkładają propozycję parytetu centralnego w mechanizmie ERM2 z dokładnością do sześciu cyfr po przecinku oraz przedział tolerowanych wahań. W etapie przedostatnim, w toku negocjacji kraju wnioskującego ze specjalnym zespołem instytucji europejskich (Komitet ERM2), następuje ostateczne uzgodnienie wysokości centralnego parytetu, przedziału wahań i wartości granicznych odchyleń dla interwencji.
Etapem ostatnim po pomyślnych negocjacjach jest ogłoszenie przez Radę EcoFin komunikatu o przystąpieniu kraju z derogacją do mechanizmu ERM 2, gdzie oprócz parytetu centralnego znajduje się oświadczenie o ujawnieniu przez EBC i NBP punktów obowiązkowych interwencji przed otwarciem rynków w najbliższy dzień roboczy.
Wszystkie etapy tej procedury, od pierwszego do przedostatniego kroku, objęte są procedurą pełnej poufności. Co w świetle tej procedury da się powiedzieć o ewentualnej wysokości parytetu centralnego złotego w ERM2? Prawda jest taka, że nie jesteśmy w stanie wyjść poza dwa pierwsze kroki. Warto chyba jednak zrobić nawet tyle.