Projektowanie nowego świata po epidemii można skoncentrować wokół czterech wyzwań: podtrzymania i wskrzeszenia tego, co było dotychczasową tkanką gospodarczą; zmian struktur gospodarczych i powiązanych z tym migracji zasobów; zmian zarządzania kryzysowego; uzyskania akceptacji społecznej dla działań odpowiadających na kryzys. Obietnica wsparcia zagrożonym bankructwem i bezrobociem jest niezbędna dla zachowania dyscypliny społecznej w fazie odpowiedzi na kryzys. Nie przeszkadza tym akcjom to, że faktyczna wielkość pomocy zależy od długości fazy odpowiedzi i zamrożenia gospodarki, którą ona powoduje.
Programy pomocowe w Europie zadziwiająco mało mają ze sobą wspólnego, co nie wróży dobrze ich efektywności. Weźmy przykład turystyki. Problem hiszpańskiego hotelarza z Wysp Kanaryjskich, przewoźnika czarterowego z innego kraju Unii, niemieckiego operatora usług wczasowych i jego polskiego agenta jest wspólny i powinien doczekać się kompleksowego rozwiązania. Jeśli potrafią wspólnie odzyskać klientów dzięki zapewnieniu bezpieczeństwa epidemicznego, być może podźwigną się z niebytu. Nieskoordynowana lokalna doraźność musi ustąpić miejsca działaniom o szerszym charakterze.
Przekazane ofiarom gospodarczym kryzysu pieniądze mogą co najwyżej tymczasowo zapobiec wypadnięciu na margines życia ze wszystkimi konsekwencjami społecznymi. Nie jest powiedziane, że te osoby wrócą do dawnych zajęć, odmrożą swoje biznesy w dotychczasowej postaci.
Zmiana struktur gospodarczych
Na ile świat nie będzie taki sam po ustąpieniu ostrego kryzysu epidemicznego, można jedynie snuć hipotezy. Jest pewne, że nastąpi migracja zasobów między różnymi formami zaspokajania ludzkich potrzeb. Powstanie wiele okazji rynkowych – nowych lub modyfikowanych metod wytwarzania dóbr, które będą miały zapewnić bezpieczeństwo indywidualne. Będą rozkwitać nowe biznesy i nastąpi transformacja już istniejących.
Najwięcej zyskają na tym gospodarki niestawiające przeszkód w tworzeniu nowych podmiotów. Mówiąc o wolności gospodarczej, nie powinniśmy pomijać urzędów mających na nią wpływ. W ułatwianiu tworzenia nowych przedsiębiorstw w Polsce wielki nacisk kładzie się na sam akt tworzenia podmiotu, a znacznie mniejszy na ułatwienia w jego prowadzeniu.