[srodtytul][link=http://blog.rp.pl/jablonski/2010/03/09/polska-%E2%80%93-panstwo-w-totalnej-przebudowie/]skomentuj na blogu[/link][/srodtytul]
Budują domy, kupują mieszkania, samochody i sprzęty, jeżdżą za granicę i uprawiają sporty. To wszystko się dzieje w realiach państwa zorganizowanego dla potrzeb socjalistycznego społeczeństwa, mieszkającego w małych mieszkankach i jeżdżącego komunikacją publiczną.
Brakuje w Polsce prawie wszystkiego, za co odpowiadać powinno państwo. Nie mamy szybkich dróg, sprawnych kolei, a stan naszej energetyki jest bliski zapaści. Tylko tam, gdzie poziom życia uzależniony jest od prywatnych inwestycji, nasza sytuacja jest porównywalna z sytuacją innych krajów naszego regionu.
Dopiero od kilku lat państwo zaczęło nadrabiać zaległości. Realizujemy wielki plan budowy autostrad i dróg ekspresowych oraz modernizacji infrastruktury. Ruszyły inwestycje w energetyce. Państwo zaczyna powoli nadążać za społeczeństwem. Na 25 największych inwestycji planowanych na najbliższe lata aż 17 realizują firmy kontrolowane przez Skarb Państwa.
Gwałtowny wzrost liczby wielkich inwestycji to szansa dla gospodarki zagrożonej kryzysem. To praca dla tysięcy ludzi, wielkie zamówienia dla fabryk. Co ważne, dużą część tych wydatków sfinansuje Unia Europejska. A około 1/5 wydanych pieniędzy bardzo szybko wróci do budżetu jako podatki.