[b]Rz: Minister Michał Boni nie wyklucza podniesienia podatków. Czy to jedyny sposób obniżki deficytu finansów publicznych?[/b]
[b]Stanisław Gomułka:[/b] Inne kraje już rozpoczęły działania zmierzające do redukcji deficytów. To, co zaproponował dotąd polski rząd, to bardzo niewiele. Sama reguła wydatkowa i realne zamrożenie funduszu płac w budżetówce to za mało. Proponowane w programie konwergencji silne obniżenie wydatków inwestycyjnych w 2012 r. i później nie byłoby z kolei wskazane. Rząd powinien przygotować pakiet oszczędności i dodatkowych dochodów na najbliższe trzy lata, który wart byłby ok. 50 – 60 mld zł rocznie, począwszy od 2013 r.
[b]Powinien on zakładać powrót do dawnego poziomu stawek PIT?[/b]
Możliwość podniesienia podatków znalazła się na liście możliwych działań, ale nie sądzę, aby ktokolwiek chciał wzrostu podatków dochodowych. Bardziej realne są podwyżki stawek VAT, choć nie dotyczy to najwyższej.
[b]A co z powrotem do 13-proc. poziomu składki rentowej?[/b]