Węgry powinny zmieć ustawę, która ogranicza zarobki prezesa banku centralnego, bo narusza niezależność tej instytucji finansowej i traktat Unii Europejskiej.
Resort gospodarki w Budapeszcie poinformował, ze Komisja Europejska zwróciła się do rządu Węgier o udzielenie dodatkowych informacji o ograniczeniu od 1 września zarobków w sektorze publicznym, co dotyczy także pracowników banku centralnego. Ograniczeni to oznacza, że prezes Andras Simor zarabiałby ok. 2 mln forintów (8900 dolarów) miesięcznie, o 75 proc. niż dotychczas.
Pismo do władz węgierskich od generalnej dyrekcji ds. gospodarczo- finansowych stwierdza, że pora i wielkość zmian wzbudzają poważne zaniepokojenie, wzywa więc władze do skorygowania tego przepisu.
„Gdyby władze węgierskie utrzymywały bez zmiany tę ustawę, to kolegium komisarzy zostanie poproszone o wszczęcie postępowania o naruszenie unijnych przepisów, z mocy art. 258 Traktatu Europejskiego” — stwierdza pismo. Artykuł ten przewiduje, że jeśli dany kraj członkowski nie dostosuje się do opinii Komisji w proponowanym okresie, to Komisja może skierować tę sprawą do unijnego trybunału.
Węgrzy otrzymali do 1 października czas na odpowiedź.