[b]Katarzyna Ostrowska:[/b] Czy utworzenie kapitałowej części systemu emerytalnego było dobrym posunięciem Polski i kilku innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej?
[b]Pier Carlo Padoan[/b] Stworzenie drugiego filara opartego o zdefiniowaną składkę to był ważny krok naprzód. Obowiązkowy drugi filar emerytalny, zarządzany przez prywatne instytucje, prowadzi do dywersyfikacji przyszłych ryzyk emerytalnych oraz podnosi świadomość obywateli w kwestii samodzielnego oszczędzania na starość. Ponadto drugi filar zwiększa rozmiar i płynność rynku kapitałowego. Co ważne, przyczynia się do zmniejszenia ryzyka, które dla systemu emerytalnego wynika ze starzenia się społeczeństwa. Jego powstanie spowodowało ujawnienie części przyszłych zobowiązań emerytalnych, co powinno przyczynić się do zwiększenia dyscypliny fiskalnej.
[b]KO[/b] Czy zostały w Polsce popełnione jakieś błędy od chwili wprowadzenia reformy emerytalnej w 1999 r. do dziś?
[b]PCP[/b] Ogólny kierunek reform był słuszny, ale patrząc z dzisiejszej perspektywy, funkcjonowanie prywatnych funduszy emerytalnych mogłoby być lepsze. Na przykład wysokość opłaty za zarządzanie jest uważana za zbyt wysoką, a przechodzenie między funduszami emerytalnymi jest trudne, co ogranicza konkurencję między nimi do walki o osoby wchodzące na rynek pracy.
Fundusze emerytalne nie mogą też prowadzić skutecznej strategii dywersyfikacji ryzyka w skali międzynarodowej. Inwestowanie pieniędzy przez nie tylko na rynku krajowym może potencjalnie doprowadzić do przewartościowania spółek na giełdzie. Te kwestie powinny być rozwiązane poprzez zmianę obowiązującego prawa, a nie likwidację lub osłabienie drugiego filaru. Istotnym problemem jest to, że fundusze emerytalne nie są dość izolowane od politycznych ingerencji. Z tego punktu widzenia reforma z 1999 r. nie poszła wystarczająco daleko.