Reklama
Rozwiń

KGHM, korzystne przejęcie Quadra FNX Mining

Hubert A. Janiszewski, ekonomista i członek rad nadzorczych spółek notowanych na GPW

Aktualizacja: 08.12.2011 00:47 Publikacja: 08.12.2011 00:46

Zakup przez KGHM 100 proc. akcji kanadyjskiej firmy górniczej Quadra FNX Mining potwierdza, że prezes Herbert Wirth zasługuje na miano gospodarza nie tylko z powodu nazwiska*.

Przejęcie tego istotnego producenta metali kolorowych, który ma złoża w Kanadzie, Chile i USA, to nie tylko, jak spółka podała w komunikacie, znaczące zwiększenie wydobycia kopalin, ale też istotne obniżenie kosztów wydobycia w całym koncernie.

Według informacji KGHM koszt wydobycia tony miedzi na wyjściu z kopalni (w Polsce) to ok. 3 tys. dol. i należy do najwyższych na świecie. Po zakupie Quadry, która ma kopalnie odkrywkowe, uśredniona cena w koncernie spadnie do ok. 2 tys. dol., co pozwoli przy obecnych cenach surowca na istotny wzrost zysku operacyjnego.

Co więcej, są jeszcze inwestorzy pamiętający nie tak dawne czasy, kiedy cena miedzi oscylowała wokół 3 tys. dol. za tonę, a wówczas KGHM miał kłopoty z rentownością, szczególnie iż posiadane przez niego zasoby położone były coraz głębiej, co wiązało się ze wzrostem kosztów wydobywania.

Decyzja zakupu Quadrona w świetle tak komunikatu spółki, jak i wyżej przytoczonych szacunków tym bardziej wydaje się uzasadniona, że pozwala zagospodarować w sposób długoterminowy uzyskane nadwyżki finansowe ze sprzedaży udziałów w Polkomtelu i Dialogu, zapewnić spółce długoletni dostęp do stosunkowo tańszego surowca obniżającego koszty wydobycia oraz, co nie jest bez znaczenia, inwestycja dokonana została w krajach stabilnych politycznie i gospodarczo, o wysokiej kulturze górniczej i długoletnich tradycjach.

Co więcej, zapewnia KGHM wieloletnią perspektywę wzrostu i rosnące znaczenie pośród istotnych producentów metali kolorowych. Nie mniej istotna będzie też potrzeba ewolucji w systemie i jakości zarządzania z poziomu koncernu krajowego na poziom międzynarodowy działający na wielu rynkach i w różnych kulturach.

Pierwsze nerwowe reakcje inwestorów wskazywały, iż nie do końca doczytali komunikat spółki i prawdopodobnie obawiali się, iż dokonuje inwestycji w operacje w egzotycznym środowisku, w którym nie ma wystarczających doświadczeń czy know-how, jak to miało miejsce w przypadku Konga.

Trzeba życzyć prezesowi i firmie powodzenia w realizacji tego ambitnego zamierzenia. Należy mieć też nadzieję, że liczne związki zawodowe obecne w KGHM i często postępujące nieracjonalnie tym razem udzielą zarządowi wsparcia.

*Wirth – czyta się wirt i po polsku znaczy „gospodarz"

Zakup przez KGHM 100 proc. akcji kanadyjskiej firmy górniczej Quadra FNX Mining potwierdza, że prezes Herbert Wirth zasługuje na miano gospodarza nie tylko z powodu nazwiska*.

Przejęcie tego istotnego producenta metali kolorowych, który ma złoża w Kanadzie, Chile i USA, to nie tylko, jak spółka podała w komunikacie, znaczące zwiększenie wydobycia kopalin, ale też istotne obniżenie kosztów wydobycia w całym koncernie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Czas ucieka. UE musi znaleźć sposób na rosyjskie aktywa
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Ustawa schronowa, czyli tworzenie prawa do poprawy
Opinie Ekonomiczne
Ptak-Iglewska: USA zostawiają w biedzie swoich obywateli. To co mają dla UE?
Opinie Ekonomiczne
Bartłomiej Sawicki: Rachunki za prąd „all inclusive” albo elastyczne taryfy
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Pałac Prezydencki domem biesiadnym? Pomysł na biznes pod słynnym żyrandolem