Europa znów nam ucieka

W 2013 r. banki detaliczne w Polsce spowolniły pogoń za Europą Zachodnią. Wskaźnik przychodu na klienta spadł, na Zachodzie wzrósł w porównaniu z 2012 r.

Publikacja: 17.07.2014 08:33

Red

Poziom zysku na klienta udało się w Polsce  zachować na poziomie z poprzedniego roku, banki zachodnie wyraźnie poprawiły ten wskaźnik.

„Retail Banking Radar" to coroczny raport globalnej firmy doradztwa strategicznego A.T. Kearney, podsumowujący trendy minionego okresu i przewidujący perspektywy na kolejny rok w europejskiej bankowości detalicznej.  Analiza wyników osiąganych przez polskie banki pozwala stwierdzić, że „rok ubiegły i obecny dla wielu bankowców to lata zaciskania pasa i stawiania czoła malejącym dochodom". Jest to czas inwestycji w nowe technologie, mające dostosować banki do funkcjonowania w świecie cyfrowym i umożliwić stawienie czoła konkurencji firm spoza sektora bankowego.

2012 był ostatnim rokiem rekordowych wyników polskich banków i szybkiego nadrabiania dystansu do Europy Zachodniej. W 2013 r. przychód na klienta zmalał o 5 proc. wobec 2012 r. i wyniósł 226 euro, co stawia Polskę daleko w tyle za średnią europejską (668 euro na klienta).

Przyczyny spadkowego trendu to rekordowo niskie stopy procentowe, obniżone ustawowo dochody z tytułu opłaty interchange, zmiana sposobu księgowania dochodów ze sprzedaży polis ubezpieczeniowych i trudna sytuacja rynkowa.

Rok 2013 minął w Polsce pod znakiem racjonalizacji zatrudnienia (spadek o 4 proc.) oraz zmniejszenia liczby oddziałów (spadek o 2 proc.). W odróżnieniu od Polski 2013 r. był w Europie przełomowy pod kątem redukcji liczby oddziałów. Pomimo racjonalizacji oddziałów i zatrudnienia przez banki w Polsce wskaźnik kosztów do dochodów wzrósł do poziomu 54 proc., co pozostaje dobrym wynikiem na tle Europy, ale jest najsłabszą wartością dla naszego rynku od czterech lat.

Przyczyny braku istotnego przełożenia się działań oszczędnościowych na wynik upatrujemy w odroczonych efektach redukcji kosztów zatrudnienia i w swego rodzaju reinwestycji oszczędności w nowe projekty, głównie w technologie świata cyfrowego. Inwestycje w nowoczesną bankowość generują dodatkowe koszty,  nie przynosząc dodatkowych przychodów.

Zakładając powrót gospodarki na ścieżkę wzrostu oraz podwyżkę stóp procentowych, europejskie banki detaliczne mogą liczyć na stopniowe ożywienie w latach 2014–2015. Marże odsetkowe powinny powoli rosnąć i wpłynąć na poprawę dochodów; poziom rezerw powinien spadać przy malejącym bezrobociu, a wskaźnik kosztów do dochodów obniżyć się w wyniku dalszych działań restrukturyzacyjnych.

Nowe i planowane regulacje europejskie będą miały wpływ na ograniczenie przychodów banków (np. dalsze ograniczenie stawek interchange, zmiany zasad księgowych, bezpłatne rachunki bieżące, ochrona konsumentów – pożyczkobiorców) oraz zwiększenie kosztów (nowe wymagania raportowe, nowe zasady stress testów). Dynamicznie rośnie konkurencja  operatorów telekomunikacyjnych, sieci detalicznych, uczestników rynku e-commerce itp.

W rezultacie klienci powinni się przyzwyczaić do podwyższonych opłat i kosztów prowizji. Powinni dostrzegać także pozytywne efekty zmian w bankach – prostsze w obsłudze produkty finansowe, technologie samoobsługowe lepiej dostosowane do wymagań klienta, szczególne w zakresie dostępności kontaktu z bankiem.

W obliczu niepewnej przyszłości rysują się cztery obszary działań, na których banki powinny się skupić w krótkim i średnim okresie. Oto nasze rekomendacje.

Kontynuuj poprawę efektywności kosztowej. Wyniki wiodących kosztowo banków europejskich (w tym polskich), w których wskaźnik kosztów do dochodów oscyluje wokół 37–45 proc., wyraźnie wskazują, że wiele detalicznych banków w Polsce i w Europie ma w tej dziedzinie sporo do zrobienia.

Popraw rentowność poprzez lepsze zrozumienie klienta. Nowe technologie zwiększają częstotliwość kontaktu klienta i banku, aktywizują relację z klientem, dostarczają nowych danych o kliencie i jego zachowaniu. Otwierają się nowe możliwości analizy potrzeb klienta, pozwalające na stworzenie lepiej dopasowanej oferty banku i skierowanie jej odpowiednim kanałem do właściwej grupy klientów. Banki, które najszybciej i najlepiej wykorzystają rosnący potencjał danych o kliencie, mają szanse na trwałą przewagę konkurencyjną.

Rozważ na nowo rolę oddziałów. Oddziały pozostaną niezbędnym atrybutem banków, zróżnicuje się rola placówek: w coraz większym stopniu będą nastawione na doradztwo i budowanie marki.

Wejdź w świat cyfrowy. Digitalizacja nie jest tylko dodatkiem do istniejących produktów – w dzisiejszym świecie jest ona niezbędna do utrzymania przewagi konkurencyjnej banków i musi być istotą działania całego banku.

Maciej Gawinecki,  dyrektor, Praktyka Usług Finansowych,

Marcin Sieczek, Senior Manager, Praktyka Usług Finansowych,

Marta Szostak, konsultant, Praktyka Usług Finansowych – wszyscy z A.T. Kearney

Opinie Ekonomiczne
Jak zaprząc oszczędności do pracy na rzecz konkurencyjnej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Blackout, czyli co naprawdę się stało w Hiszpanii?
Opinie Ekonomiczne
Czy leci z nami pilot? Apel do premiera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Pytam kandydatów na prezydenta: które ustawy podpiszecie? Czas na konkrety
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku