Reklama

Krzysztof Adam Kowalczyk: Ceny ropy w dół, paliw w górę. Skąd ten paradoks?

Mimo rozejmu na Bliskim Wchodzie i znacznego spadku notowań ropy naftowej ceny na polskich stacjach paliw nie spadną równie szybko, jak w czasie tego konfliktu wzrosły. Wojny okazują się szybsze od cenników.

Publikacja: 24.06.2025 13:14

Krzysztof Adam Kowalczyk: Ceny ropy w dół, paliw w górę. Skąd ten paradoks?

Foto: Bloomberg

W chwili gdy ropa na światowych giełdach leci na łeb, na szyję, z blisko 80 do 65–68 dol. za baryłkę, bo Donald Trump ogłasza rozejm po wymianie ciosów Izrael–USA–Iran, na polskie stacje wraz z kolejnymi dostawami diesla i benzyny docierają kolejne podwyżki cen. Paradoks? Tak, ale na swój sposób logiczny. Ceny paliw mają bezwładność, ale tylko w jedną stronę: szybciej rosną, niż spadają.

Napięcie rosło, a wraz z nią cena ropy, czego efekty widzimy na stacjach

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M.Orłowski: Zły nastrój Moody’s
Opinie Ekonomiczne
Piotr Mazurkiewicz: Zakupy po polsku. Globalne trendy mogą się u nas nie sprawdzić
Opinie Ekonomiczne
Skwirowski: Perspektywa ratingu w dół. Nie jestem optymistą
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławiński: Nowe szaty stablecoinów
Opinie Ekonomiczne
Prof. Jan Polowczyk: Polska gościnność kontra weto prezydenta
Reklama
Reklama