Reklama

Maciej Miłosz: Unijne miliardy na zbrojenia. Znów strzelimy sobie w stopę?

W obliczu strumienia pieniędzy unijnych przeznaczonych na zakup uzbrojenia, potrzebne jest wzmocnienie instytucji, która te pożyczane środki zagospodaruje. W przeciwnym razie ten instrument może się okazać niewypałem.

Publikacja: 28.05.2025 16:20

Bojowy wózy piechoty Borsuk

Bojowy wózy piechoty Borsuk

Foto: LESZEK CHEMPEREK/MON

150 mld euro. Słownie: sto pięćdziesiąt miliardów euro. Czyli ponad 600 mld zł. Tyle środków na zakup uzbrojenia będzie można pożyczyć z unijnego instrumentu SAFE, który zaraz wejdzie w fazę realizacji. Będą one mniej oprocentowane, niż to, co samodzielnie może na ten cel pożyczyć rząd Polski. Biorąc pod uwagę, że Niemcy, Francja czy kraje skandynawskie mają dostęp do tańszego pieniądza, może się okazać, że to Polska będzie głównym pożyczkobiorcą z tego źródła. Możliwe jest to, że w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy będziemy chcieli złożyć projekty zakupu uzbrojenia na grubo ponad 100 mld zł.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Biznes celowo gra z kaucjami
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Grawitacji nie ma!
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Zbrojenia? Konkurencja, głupcze
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Henryk Zimakowski: Kiedy LOT odzyska samofinansowanie?
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama