Paweł Rożyński: „Niemieckie CPK”, czyli kulą w płot

Nazywając przebudowę centrum cargo we Frankfurcie „niemieckim CPK” i śmiejąc się z „opieszałości” obecnego rządu, liczni politycy opozycji udowodnili, że z liczbami i gospodarką są wyraźnie na bakier. Albo cynicznie manipulują.

Publikacja: 09.09.2024 04:30

Paweł Rożyński: „Niemieckie CPK”, czyli kulą w płot

Foto: Adobe Stock

Gdy Lufthansa ogłosiła, że wyda na swoje centrum cargo we Frankfurcie do 2030 r. 600 milionów euro, po prawej stronie sieci się zagotowało. „Niemcy odczekali chwilę, i gdy zobaczyli, że rząd Tuska skutecznie zaorał projekt CPK, to zabrali się za rozbudowę własnego hubu we Frankfurcie (…). Teraz już mogą, teraz mają pewność, że niemieckim interesom nic nie zaszkodzi” – napisała w serwisie X była premier Beata Szydło.

Według Sławomira Mentzena z Konfederacji „wyjaśniło się, dlaczego Tusk opóźnia CPK, jak może”. „CPK jednak powstanie! I to do 2030 roku. Niestety we Frankfurcie, gdzie Lufthansa właśnie ogłosiła budowę największego i najnowocześniejszego w Europie lotniczego port przeładunkowego. U nas jak zwykle się nie da” – stwierdził.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Rząd sięgnie po trik PiS-u
Opinie Ekonomiczne
Piotr Mieczkowski: Polska w cieniu cyberkolonializmu
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: „Szóstka dla premiera”