W poszukiwaniu straconej wartości

Firma z Garwolina zbuduje fabrykę. Będzie tam montować telewizory z części sprowadzanych z Chin. Może uda się jej zatrudnić ze sto osób.

Publikacja: 17.12.2015 21:00

W poszukiwaniu straconej wartości

Foto: Waldemar Kompała

Inwestycja pochłonie pewnie jakieś kilkanaście milionów złotych. Na tle ostatnich chwytliwych tematów gospodarczych wygląda to dość blado – podatkowe miliardy robią większe wrażenie.

Garwoliński pomysł na biznes, przynajmniej na poziomie idei, był i jest prosty. Kupujemy w Chinach elektronikę, drukujemy na niej swoją markę i sprzedajemy w Europie. Najlepiej, żeby było tanio. A gdy już okaże się, że tanio znaczy też dobrze, to sukcesywnie budujemy markę (lub marki).

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację