Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 05:19 Publikacja: 16.05.2024 04:30
Michał Kanownik jest prezesem Związku Cyfrowa Polska, członkiem zarządu Digital Europe, inicjatorem CEE Digital Coalitio
Foto: PAP/Radek Pietruszka
Co ciekawe, na pozycję lidera przemian technologicznych, ale także potencjalnie największego beneficjenta korzyści płynących z rewolucji cyfrowej, wysuwają się państwa Europy Środkowo-Wschodniej. Abyśmy skorzystali jednak z szans drzemiących w budowie konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki, konieczna jest diametralna zmiana kursu polityki cyfrowej UE.
Według szacunków z 2022 r. dzięki wdrażaniu technologii cyfrowych europejska gospodarka może zyskać nawet 2,8 biliona euro do 2030 r. Dostępne dziś dane jednoznacznie wskazują też, że gospodarki o wyższym poziomie cyfryzacji cechują się większą odpornością na sytuacje kryzysowe i są bardziej stabilne. Władze Unii Europejskiej zdają się rozumieć znaczenie transformacji cyfrowej. W 2021 r. ogłosiły program polityki „Droga ku cyfrowej dekadzie”. Zdaniem Komisji Europejskiej, aby przygotować przedsiębiorstwa i wszystkich Europejczyków na skupioną na człowieku, zrównoważoną i dostatnią przyszłość cyfrową do 2030 r., musimy wyszkolić na rynku pracy ponad 20 mln specjalistów ICT, scyfryzować wszystkie najważniejsze usługi publiczne, wyposażyć w przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe 80 proc. populacji czy zagwarantować, że 75 proc. firm w UE korzysta z chmury. To tylko część z ambitnych celów wyznaczonych na najbliższe lata.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Była przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi odniosła obrażenia podczas podróży do Luksemburga i została przyjęta do szpitala na badania - poinformował jej rzecznik Ian Krager.
Poszukiwania Marcina Romanowskiego są prowadzone z ogromnym rozmachem. Byłego wiceministra szukają policjanci, którzy zajmują się głównie tropieniem zabójców, członków zbrojnych gangów i najgroźniejszych przestępców.
W scenariuszu dalszego mrożenia cen energii w kolejnych kwartałach, sygnalizowanego w tej chwili przez rząd, na początku 2025 r. inflacja będzie prawdopodobnie przekraczała 5 proc. – ostrzegł prezes NBP Adam Glapiński w wystąpieniu podczas spotkania środowiska bankowego.
Ubieganie się o świadczenie było łatwe, proste i bez zbędnej biurokracji. Ludzie składali wnioski przez internet, otrzymywali informację, że zostały one przyjęte, i pytali w sieci: „Panie Marczuk, gdzie jest haczyk?”. A jego nie było - mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny w rządzie PiS.
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
27-letni Max Verstappen, od dziecka wychowywany twardą ojcowską ręką na mistrza świata, dzięki czwartemu tytułowi dołączył do panteonu najwybitniejszych postaci Formuły 1.
Ewa Wrzosek: „Można uważać, że rozliczenia i prokuratura działają we właściwym tempie. Ja tak nie myślę. Wiem za to, że kolejne na pewno będą szybsze i skuteczniejsze. I odczujemy to wszyscy na własnej skórze. Bo to nas rozliczą. To nie jest czas, aby ściśle w sposób pozytywistyczny trzymać się litery prawa”.
- Jesteśmy krajem który ma ponad 600 km granicy z dwoma nieprzyjaznymi krajami, Białorusią i Rosją - mówił na konferencji prasowej szef MSZ Radosław Sikorski pytany o to, dlaczego Polska wyklucza obecnie możliwość wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas