Potwierdza się, że PiS jest jak inżynier Mamoń: lubi tylko te piosenki, które już zna i lubi. Partia, która cofnęła reformę emerytalną stopniowo podnoszącą wiek emerytalny, w drugim pytaniu w referendum chce zapytać obywateli: „czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn?”.
To nic, że żadna z liczących sił politycznych nie postuluje dziś podniesienia wieku emerytalnego, a ewentualne rozważania krążą wokół zachęt finansowych dla seniorów do dobrowolnego wydłużenia aktywności zawodowej. Wiek emerytalny jest tym z tematów, które budzą – nie tylko zresztą w Polsce, pamiętają Państwo zamieszki we Francji? – wyjątkowo duże emocje społeczne. Dla populistów to w wyborach polityczne złoto. Dlatego PiS odgrzewa emocje z wygranych wyborów 2015, wystawia do strzału swojego głównego rywala, czyli PO, i grzmi, że „kazali pracować kobietom aż do śmierci”.