Grzegorz Siemionczyk: Szkodliwe nieporozumienie

Znoszenie restrykcji należało zacząć od otwarcia szkół, żeby nie paraliżować przemysłu absencjami pracowników, a nie od zniesienia ograniczeń w handlu.

Publikacja: 06.12.2020 21:18

Grzegorz Siemionczyk: Szkodliwe nieporozumienie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Na pierwszy rzut oka handel detaliczny to jeden z najbardziej poturbowanych przez koronakryzys sektorów polskiej gospodarki. Z danych Retail Institute wynika, że obroty wszystkich najemców z galerii handlowych w pierwszych dziesięciu miesiącach roku były o jedną czwartą mniejsze niż przed rokiem. Ale galerie to tylko wycinek sektora handlowego, który jako całość nie jest wcale w tak dramatycznej sytuacji. Według GUS sprzedaż detaliczna w sklepach zatrudniających co najmniej dziesięć osób spadła w tym samym czasie o 2,3 proc. A tzw. spożycie gospodarstw domowych w pierwszych trzech kwartałach zmalało o około 3 proc. rok do roku.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Przesadzamy z OZE?
Opinie Ekonomiczne
Wysoka moralność polskich firm. Chciejstwo czy rzeczywistość?
Opinie Ekonomiczne
Handlowy wymiar suwerenności strategicznej Unii Europejskiej
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czekanie na zmianę pogody
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Rząd sięgnie po trik PiS-u