Andrzej Stępniewski: Dlaczego potrzebny jest Powszechny Samorząd Gospodarczy

Dotychczasowe złe prawo i niesprawne organizacje społeczno-gospodarcze hamują pożądany rozwój.

Publikacja: 06.03.2023 17:52

Andrzej Stępniewski: Dlaczego potrzebny jest Powszechny Samorząd Gospodarczy

Foto: Adobe Stock

Pani Henryka Bochniarz na wstępie do swojego artykułu zamieszczonego 14 lutego 2023 r. w „Rzeczpospolitej” pod tytułem „Samorząd gospodarczy? Osiem razy NIE” zadała pytanie, „skąd się biorą pomysły na powołanie w Polsce powszechnego samorządu gospodarczego” (PSG). odpowiadam więc szefowej rady głównej Konfederacji Lewiatan, największej organizacji grupującej przedsiębiorców w Polsce: z potrzeby polskich przedsiębiorców.

Niektórych to pytanie zdziwiło, bo padło z ust prominentnej działaczki gospodarczej. Mnie to nie zdziwiło bo znam dobrze to środowisko ludzi, dla których problemy małych i najmniejszych przedsiębiorców nie występują. Oni się tym nie zajmują, należą do innego świata. Sprawy rozwoju gospodarczego kraju ograniczają wyłącznie do dbania o interesy dużego kapitału, najchętniej globalnego, a tam zupełnie nie ma miejsca na sprawy milionów drobnych polskich przedsiębiorców.

Strach wielkich przed małymi

Owi „wielcy” współpracują ze sobą bojąc się zorganizowanej w organizacjach rzeszy drobnych przedsiębiorców i pracowników - aparat państwowy III RP już od paru lat mają dla siebie. Używają argumentu, że sektor MŚP jest zacofany i niekonkurencyjny i szkoda na niego czasu, a przede wszystkim pieniędzy. Efektywniej jest – jak oni mówią – wspierać zagraniczne firmy innowacyjne. Ten pogląd na gospodarkę nie może być podstawą polityki rozwoju Polski choćby dlatego, że ponad połowa PKB jest wytwarzana w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw przez prawie 60 proc. zatrudnionych w gospodarce. Ponadto sektor ten stanowi najliczniejszy element klasy średniej, bez której nie ma zdrowego kapitalizmu i społecznej gospodarki rynkowej.

Jednak są plany zbudowania dwubiegunowego systemu gospodarczego, o który zabiegają lobbyści dużych organizacji gospodarczych także w Polsce, systemu, w którym funkcjonują tylko globalni właściciele miejsc pracy i pracownicy świadczący dla nich pracę. W takim systemie nie ma miejsca dla klasy średniej, w tym przede wszystkim dla drobnych przedsiębiorców. Świat zorganizowany zgodnie z wizją globalistów, gdzie 1 proc. ludności świata ma ponad 80 proc. bogactwa, stu najbogatszych posiada łącznie majątek równy zasobom prawie 5 mld ludzi, a miliardowa armia osób jest pozbawiona własności i pracy od urodzenia - jest nie do przyjęcia dla dzisiejszych świadomych społeczeństw.

Ruch społeczny

Powszechny samorząd gospodarczy, jako reprezentant przede wszystkim sektora MŚP, jest instytucją konieczną, by sprawa rozwoju kraju miała także społeczny sens. Zgodnie z ostatnimi badaniami socjologów, przedsiębiorców z sektora MŚP z rodzinami należy uznać za odrębną grupę społeczną, która wraz z osobami wolnych zawodów tworzą polską klasę średnią. Socjolodzy twierdzą także, że drobni przedsiębiorcy nie mają jeszcze świadomości swojej odrębności, ale proces jej kształtowania już się rozpoczął. Wyrazem tej tendencji jest powstanie dwa lata temu Ruchu Społecznego Powszechnego Samorządu Gospodarczego.

RS-PSG skupia przedsiębiorców głównie z sektora MŚP. Jego celem jest publiczno-prawne upodmiotowienie społeczności przedsiębiorców i włączenie ich w innowacyjny rozwój Polski oparty na wykorzystaniu miejscowych zasobów oraz udział w projektach pomocowych Unii Europejskiej. RS-PSG popiera także ustanowienie w naszym kraju stabilnej demokracji partycypacyjnej, która zagwarantuje bezpieczeństwo i wolność działalności polskiej klasie średniej. Intensywna działalność RS-PSG w środowisku przedsiębiorców wywołała potrzebę ogólnokrajowej dyskusji na temat koniecznej reformy państwa w kierunku PSG. Świadczą o tym liczne głosy poparcia, wskazujące jako największą barierą hamującą dzisiejszy rozwój społeczno-gospodarczy Polski – brak silnej organizacji przedsiębiorców; są tylko mało znaczące organizacje przedsiębiorców i pracodawców, z którymi władza zupełnie się nie liczy. Dlatego potrzebny jest PSG jako wyraz instytucjonalnej konsolidacji przedsiębiorców z sektora MŚP (duże firmy same sobie poradzą).

Dokończenie reformy ustrojowej

Polemizując z uwagami pani Bochniarz zawartymi w w/w tekście należy także wiedzieć dlaczego do dzisiaj w Polsce nie ustanowiono PSG mimo, że od 1989 r. budujemy ustrój demokratyczny, a każda samorządność jest wyrazem rozwoju demokracji przedstawicielskiej. Im więcej samorządu, tym więcej demokracji, tym więcej aktywności społecznej, czyli więcej kapitału obywatelskiego. Rozpoczęta ponad 30 lat temu reforma ustrojowa Polski w obszarze samorządności obywatelskiej, nie została ukończona, bo nie został powołany powszechny samorząd gospodarczy. Do dynamicznego rozwoju społeczno-gospodarczego Kraju nie włączono wtedy w pełni nowej siły społecznej, czyli środowiska drobnych polskich przedsiębiorców, będącego fundamentem naszej gospodarki. Należy pamiętać, że setki tysięcy firm, które powstały po ustawie Wilczka i stworzyły sektor MŚP, przejęły z upadających przedsiębiorstw państwowych najbardziej aktywnych pracowników, co umożliwiło głęboką transformację ustrojową i ochronę rynku pracy. Ta początkowa dynamika rozwoju przedsiębiorczości została zmarnowana i do dziś jest marnowana przez różne formy spychania polskich MŚP do roli wyłącznie płatników podatków, a nie uznania ich jako partnerów rozwoju Polski.

Błędna polityka gospodarcza prawie wszystkich ekip rządzących Polską po 1989r. w tym pani Bochniarz jako ministra przemysłu i handlu (1991 r.) zakładała, że podstawową drogą rozwoju przedsiębiorczości w kraju będą przede wszystkim inwestycje globalnych firm zagranicznych, a nie harmonijny rozwój całej gospodarki w oparciu o krajowe zasoby i strategie. Ta doktryna pozbawiła wiele polskich firm możliwości rozwoju, bo stworzyła nierównoprawną konkurencję rynkową, z której skorzystał kapitał zagraniczny.

Mimo niesprzyjających okoliczności Polska drobna przedsiębiorczość się rozwijała. Od początku transformacji minęło ponad 30 lat i Polska się zmieniła. Nieprawdą jest, jak niektórzy twierdzą, że zmarnowaliśmy czas przeznaczony na kumulację kapitału i wykształcenie przedsiębiorców. Dzisiaj mamy zupełnie inną Polskę. Mamy obecnie szanse na szybki rozwój w oparciu o rodzime zasoby i zdobyte doświadczenie, trzeba je tylko uruchomić.

Świat się zmienia

Oczywiście, że gdyby od początku naszej transformacji był powszechny samorząd gospodarczy, dzisiejsza sytuacja w tym zakresie byłby zasadniczo lepsza, wystarczy spojrzeć na gospodarkę niemiecką. Uzależnienie od inwestycji i kapitału zagranicznego byłoby znacznie mniejsze. Niektórzy politycy i poważni naukowcy nazywają tą sytuację „modelem gospodarki zależnej”, a to już blisko do gospodarki kolonialnej. Gdzie tu miejsce na suwerenność narodu? Jeżeli ten model w dalszym ciągu będzie się rozwijał, to Polacy pozbawieni własności będą tylko sprzedawcami własnej pracy.

Czeka na wdrożenie nasza propozycja PSG wyrażona w regionalnych izbach przemysłowo-handlowych, poparta gotowym projektem ustawy sejmowej. W roku 2023 planujemy zorganizować Kongres, na którym przedstawimy plan naprawy Polski gdzie PSG będzie ważnym elementem reformy państwa.

Chcę poinformować panią Bochniarz, że świat się zmienia w kierunku zrównoważonego rozwoju: potrzeby miejscowych społeczeństw będą uwzględniane, a społeczna gospodarka rynkowa i ochrona środowiska wyeliminuje globalny, pazerny kapitalizm finansowy, pozostawiając miejsce dla kapitalizmu partycypacyjnego i ekologicznego. Dlatego powołanie w Polsce Powszechnego Samorządu Gospodarczego jest koniecznością, bo dotychczasowe złe prawo i niesprawne organizacje społeczno-gospodarcze hamują pożądany rozwój.

Andrzej Stępniewski jest przedsiębiorcą, koordynatorem Ruchu Społecznego Powszechnego Samorządu Gospodarczego RS-PSG. W 1989 r. założył i przez 20 lat prowadził Związek Pracodawców Warszawy i Mazowsza, który przez 15 lat był członkiem Konfederacji Lewiatan. Z ramienia Konfederacji Lewiatan przez ponad 5 lat był członkiem Komisji Trójstronnej,

Pani Henryka Bochniarz na wstępie do swojego artykułu zamieszczonego 14 lutego 2023 r. w „Rzeczpospolitej” pod tytułem „Samorząd gospodarczy? Osiem razy NIE” zadała pytanie, „skąd się biorą pomysły na powołanie w Polsce powszechnego samorządu gospodarczego” (PSG). odpowiadam więc szefowej rady głównej Konfederacji Lewiatan, największej organizacji grupującej przedsiębiorców w Polsce: z potrzeby polskich przedsiębiorców.

Niektórych to pytanie zdziwiło, bo padło z ust prominentnej działaczki gospodarczej. Mnie to nie zdziwiło bo znam dobrze to środowisko ludzi, dla których problemy małych i najmniejszych przedsiębiorców nie występują. Oni się tym nie zajmują, należą do innego świata. Sprawy rozwoju gospodarczego kraju ograniczają wyłącznie do dbania o interesy dużego kapitału, najchętniej globalnego, a tam zupełnie nie ma miejsca na sprawy milionów drobnych polskich przedsiębiorców.

Pozostało 88% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację