Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że australijska firma górnicza South 32 złożyła ofertę zakupu 45 proc. akcji kopalni Sierra Gorda w Chile za 2,2 mld dol., skierowaną do koncernu Sumitomo, japońskiego wspólnika KGHM (polska firma ma 55 proc. akcji kopalni). Oferta ta potwierdza słuszność inwestycji KGHM w Chile i wskazuje na konieczność weryfikacji wcześniej utworzonych rezerw. Gdyby odnieść oferowaną cenę do udziałów KGHM, byłyby warte ponad 10 mld zł.
Prezes South 32 Graham Kerr w wypowiedzi dla międzynarodowego medium branżowego „Mining Journal" stwierdził, że zakup Sierra Gorda to „zdecydowanie najlepsza" opcja inwestycyjna dla Australijczyków spośród analizowanych przez ostatnie sześć lat. Decyduje o tym szacowana na 25 lat długość życia kopalni, czystość koncentratu miedziowego, bardzo niski koszt produkcji (0,87 centa za funt miedzi) i bardzo dobre perspektywy wzrostu popytu na miedź w średnim i długim okresie.