Aktualizacja: 01.08.2018 21:00 Publikacja: 01.08.2018 21:00
Foto: Pixabay
Kiedyś – nawiązując do ewangelii św. Mateusza – mówiono o nich „ptaki niebieskie", co w czasach PRL było synonimem pasożytów społecznych na zdrowej tkance socjalistycznego społeczeństwa. Wtedy „ptaki niebieskie" zarabiały, handlując walutą czy ciuchami z zagranicznych paczek. Co robią, a przede wszystkim – z czego żyją dzisiejsi NEETs? Możliwości jest sporo. Nie trzeba nawet przeprowadzać specjalnych badań – wystarczy popytać znajomych. Niemal każdy ma w bliższym lub dalszym otoczeniu kogoś, kto nie pracuje ani nie uczy się. Niekiedy są to kobiety zajmujące się domem i dziećmi, zwłaszcza jeśli mąż zarabia gdzieś na saksach. Niekiedy to migranci wahadłowi, którzy pracują kilka miesięcy w roku na Zachodzie, a przez resztę żyją z zarabianych tam (nierzadko na czarno) pieniędzy.
Zwolnienie z podatku bankowego kredytów dla firm, emisja obligacji infrastrukturalnych gwarantowanych majątkiem...
Nawet jeśli ostatnie wydarzenia na Półwyspie Iberyjskim nie były skutkiem wrogiej działalności, to pokazały pote...
Polsce brakuje koordynatora transformacji regionów węglowych. Czas ucieka, a wraz z nim mogą uciec pieniądze.
Koniec lania wody. Wyborcy nie interesuje, czy przyszły prezydent uprawia jogging czy boks. Od kandydata/kandyda...
Jeśli chcemy budować silną armię, to musimy zwiększyć jej finansowanie. Jeśli tego nie zrobimy, to powinniśmy… z...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas