– W najnowszym notowaniu mamy 67 Rosjan, czyli dwa razy więcej niż rok temu. Tym, co odróżnia rosyjskich miliarderów od amerykańskich, jest to, że w Rosji ma miejsce ścisła współpraca władzy i wielkiego biznesu. Dotyczy to szczególnie branży surowcowej – ocenił wyniki najnowszego rankingu światowych bogaczy Steve Forbes, prezes Forbes Inc. i redaktor naczelny magazynu.
Charakterystyka pasuje do Rosjanina, który w tym roku jest u „Forbesa” najwyżej, bo na 32. miejscu. Majątek – 15,8 mld dol. 54-letni Władimir Lisin włada imperium stalowym, którego perłą jest Nowolipecki Metalurgiczny Kombinat. A jeszcze rok temu zajmował w rankingu skromne 93. miejsce z majątkiem 5,2 mld dol. Jak możliwy był taki skok majątku i pozycji, i to w roku kryzysowym, szczególnie dla branży metalurgicznej? Wszystko otacza mgła tajemnicy. Oligarcha jest skryty, pełen niechęci do wywiadów. Trójka dzieci Lisina jest tak dobrze chroniona przed mediami, że nie wiadomo nawet, jakie noszą imiona i w jakim są wieku. Dziennikarze tropiący miliarderów znają tylko oficjalną biografię „cara z Nowolipiecka”.
„Nowy lider jest zadziwiająco mało znany, za to w Nowolipiecku jest carem i bogiem (...). Największym pracodawcą, kamienicznikiem, kontroluje środki przekazu, media i system zaopatrzenia miasta w energię” – oceniał Andriej Szkolin w lutowym rankingu moskiewskiego magazynu „Finans”, który także postawił na Lisina (Rosjanie wycenili jego majątek wyżej niż Amerykanie, bo na 18,8 mld dol.).
Władimir Lisin skończył syberyjską zawodówkę i pracował jako ślusarz. Ale widocznie od początku chciał w życiu czegoś więcej, bo połączył pracę ze studiami w Syberyjskim Metalurgicznym Instytucie w Nowokuzniecku. Ukończył go z tytułem inżyniera, ale pierwsze kroki w metalurgii stawiał jako hutnik.
Doszedł do zastępcy naczelnika cechu, ale i to mu nie wystarczyło. Poszedł na studia doktoranckie do Kijowa. Potem pracował w Kazachstanie, a po rozpadzie ZSRR pojawił się w Moskwie i został partnerem w metalurgicznej grupie Trans World Group (TWG) należącej do kapitału rosyjsko-brytyjskiego.