Rosyjski krezus

Najbogatszym Rosjaninem jest właŚciciel koncernu Siewierstal, Aleksiej Mordaszow. Listę bogaczy ogłosił właśnie prestiżowy dziennik „Kommiersant”

Aktualizacja: 10.01.2008 01:23 Publikacja: 10.01.2008 01:22

Rosyjski krezus

Foto: Rzeczpospolita

Zgodnie uznawany za jednego z najbardziej wpływowych rosyjskich oligarchów. Kojarzony z otoczeniem prezydenta Władimira Putina. Aleksiej Mordaszow ma nie tylko świetne polityczne koneksje, ale i umiejętności robienia lukratywnych biznesów. A zaczynał od skromnej posady ekonomisty w Siewierstalu, którego dziś jest głównym udziałowcem. Firmy – drugiego co do wielkości producenta stali nie tylko w Rosji, ale także w całej Wspólnocie Niepodległych Państw.

Z koncernem, który produkuje rocznie ponad 12 mln ton stali, Aleksiej Mordaszow jest związany od lat 80. Ale na dobre jego kariera rozkręciła się dopiero w 1996 r., wtedy bowiem został dyrektorem generalnym przedsiębiorstwa.

Na międzynarodowe wody Mordaszow wypłynął wraz z wprowadzeniem akcji Siewierstalu na londyńską giełdę – w listopadzie 2006 roku. Zdaniem moskiewskich analityków Mordaszow zrobił to udanie. Prestiżowa giełda wyceniła aktywa Siewierstalu na 10 mld dol.

Mordaszow oprócz zakładów hutniczych ma też własne porty morskie, kopalnie węgla, fabryki samochodów UAZ, spółki przewozowe, a nawet regionalne stacje telewizyjne i tytuły prasowe. W 2007 r. majątek stalowego magnata wzrósł do 489,5 mld rubli (ponad 19 mld dol.).

Jednak zaskoczeniem było zwycięstwo w ostatnim rankingu „Kommiersanta“ najbogatszych Rosjan. Mordaszow wyprzedził bowiem dwukrotnego lidera zestawienia Władimira Łisina, szefa huty metalurgicznej Nowolipieck, którego kapitał oszacowano na 486,8 mld rubli.

Do wyróżnień Mordaszow jest przyzwyczajony. W 2000 r. prestiżowy rosyjski tygodnik „Profil, Kariera“ uznał go za najlepszego przedsiębiorcę kraju. W tymże czasie przedsiębiorca został członkiem grupy roboczej wpływowego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, która pracuje m.in. nad wejściem Rosji do Światowej Organizacji Handlu. A od połowy 2007 r. Mordaszow zasiada też w Radzie do spraw Nauki i Techniki w rządzie Federacji Rosyjskiej.

Ale nie zawsze i nie wszystko układało się w karierze Aleksieja Mordaszowa po jego myśli.

Rosyjski magnat nie przeprowadził upragnionej transakcji z luksemburskim koncernem Arcelor (drugim co do wielkości producentem stali na świecie) w czerwcu 2006 r. Rada dyrektorów Arcelora wybrała bowiem ofertę konkurencyjnego koncernu Mittal Steel.

Wpływowi politycy na Kremlu stwierdzili wówczas zgodnie, że Zachód dyskryminuje rosyjskie koncerny. Ten sam Mittal Steel ubiegł także Siewierstal w zakupie ukraińskiej huty w Krzywym Rogu po dojściu do władzy w Kijowie prozachodniej ekipy z czasów pomarańczowej rewolucji.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację