Twórca Davos

Przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego. Profesor zarządzania z Genewy przekształcił nieformalne spotkania biznesu w prestiżową globalną imprezę

Publikacja: 24.01.2008 02:53

Twórca Davos

Foto: AFP

Gdy pojawia się na korytarzach Centrum Kongresowego w alpejskim kurorcie Davos, nawet ci, którzy nie wiedzą, kim jest (jeśli są tacy), ustępują mu z drogi. Bo Klaus Schwab nie chodzi, lecz kroczy – zawsze sztywno wyprostowany, w ciemnym, świetnie skrojonym garniturze, rozdzielając uśmiechy i pozdrowienia wśród politycznych i biznesowych VIP-ów. Za nim podąża zwykle grupka dziennikarzy i mniej znaczących biznesmenów, którzy liczą na uścisk ręki i chwilę rozmowy z twórcą i przewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego.

To on prowadzi najbardziej prestiżowe debaty dorocznej konferencji w Davos, przedstawiając (w płynnej angielszczyźnie, ale z twardym niemieckim „r“) kolejnych prezydentów i premierów, których w gronie ponad dwóch tysięcy corocznych gości nigdy nie brakuje.

Jest nie tylko pomysłodawcą, założycielem i szefem, ale także symbolem forum w Davos, które przez 37 lat swego istnienia rozrosło się w prężną organizację z rocznymi przychodami sięgającymi 100 mln dolarów. Widząc dziś sznury limuzyn sunących co dzień rano do Centrum Kongresowego, trudno uwierzyć, że początkiem tej imprezy było nieformalne spotkanie grupy europejskich biznesmenów pod patronatem Komisji Europejskiej. Zorganizowała ją założona przez prof. Schwaba organizacja non profit – Europejskie Forum Zarządzania.

Przez pierwsze lata forum w Davos było ściśle biznesowym spotkaniem, w czasie którego dyskutowano głównie o tym, jak firmy z Europy mogą dorównać w zarządzaniu konkurentom ze Stanów Zjednoczonych. Polityków zaczęto zapraszać do Davos w połowie lat 70., a wkrótce potem forum wprowadziło system płatnego członkostwa (obecnie kosztuje 42,5 tys. franków szwajcarskich rocznie), zapraszając do udziału „1000 czołowych firm na świecie”.

Jednak w nazwie forum przymiotnik „światowe” pojawił się dopiero w 1987 roku, wraz z ambicjami Klausa Schwaba, by spotkania w alpejskim kurorcie stały się platformą rozwiązywania międzynarodowych konfliktów.

Najbardziej znana doroczna konferencja w Davos to tylko część globalnego biznesu, jakim jest dziś Światowe Forum Ekonomiczne. W ciągu roku organizowanych jest kilka dużych konferencji regionalnych, m.in. w Afryce, w Azji, na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Łacińskiej.

Sam Klaus Schwab, chociaż w marcu skończy 70 lat, zapowiada, że nie zamierza odchodzić na emeryturę. Zresztą, parząc na niego, można odnieść wrażenie, że czas się go nie ima. Podobnie jak jego żony Hildy, która przed laty była sekretarką, a dziś wspiera męża i pełni wraz z nim honory gospodyni na wieczornych bankietach w Davos.

Gdy pojawia się na korytarzach Centrum Kongresowego w alpejskim kurorcie Davos, nawet ci, którzy nie wiedzą, kim jest (jeśli są tacy), ustępują mu z drogi. Bo Klaus Schwab nie chodzi, lecz kroczy – zawsze sztywno wyprostowany, w ciemnym, świetnie skrojonym garniturze, rozdzielając uśmiechy i pozdrowienia wśród politycznych i biznesowych VIP-ów. Za nim podąża zwykle grupka dziennikarzy i mniej znaczących biznesmenów, którzy liczą na uścisk ręki i chwilę rozmowy z twórcą i przewodniczącym Światowego Forum Ekonomicznego.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację