To właśnie jego zasługą ma być sfinalizowanie porozumienia z rządem w sprawie budowy autostrady z Nowego Tomyśla do Świecka. Pojawił się przy stole negocjacyjnym, gdy rozmowy dotyczące finansowania przedsięwzięcia utknęły w martwym punkcie. Współpracownicy Dariusza Mioduskiego twierdzą, że wniósł do nich większą elastyczność oraz nowe, przełomowe propozycje, np. zmianę nawierzchni autostrady z asfaltowej na betonową. Droższą, ale trwalszą. Doprowadzenie do kompromisu sporo go jednak kosztowało: przybyło mu siwych włosów, zeszczuplał.

Ten 45-letni prawnik z dyplomem Uniwersytetu Harvarda od dwóch lat jest podporą finansowego imperium Jana Kulczyka. Zbudował firmę o charakterze globalnym, działającą na rynkach międzynarodowych. Gdy zaczynał, interesy najbogatszego Polaka przeżywały okres stagnacji po wrzawie wywołanej przesłuchaniami sejmowej komisji śledczej, badającej tzw. aferę orlenowską. Kulczyk, jako kozioł ofiarny politycznych rozgrywek, chwilowo zniechęcił się do robienia w Polsce dużych interesów. Mioduski zaproponował zmianę strategii. Postawił na infrastrukturę, energetykę, surowce. Przeprowadził gruntowną reorganizację kadrową, otworzył przedstawicielstwa w Kijowie, Londynie, Dubaju, Warszawie oraz Luksemburgu. 

Kulczyk dyskontuje w ten sposób międzynarodowe kontakty i doświadczenie Mioduskiego. Po studiach Mioduski pracował w Vinson & Elkins LPP w Houston, później przez cztery lata był ekspertem od energetyki w nowojorskim i warszawskim biurze White & Case. Przez dziesięć lat zajmował stanowisko partnera zarządzającego sprawami energetyki oraz infrastruktury w warszawskim oddziale Cameron McKenna. W obu tych branżach przeprowadzał fuzje i przejęcia, nadzorował procesy prywatyzacyjne. Stanowisko prezesa Kulczyk Investments objął w grudniu 2007 roku. Jest także prezesem należącej do Kulczyk Investments spółki Kulczyk Holding. 

Jako CEO grupy Kulczyka, Mioduski realizował m.in. zakup akcji kanadyjskiej spółki naftowej Loon Energy, która po reorganizacji pod nazwą Kulczyk Oil Ventures ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie, pakietu akcji Aurelian Oil & Gas, brytyjskiej spółki poszukującej gazu m.in. pod Poznaniem. Inwestuje także w energetykę, m.in. na Białorusi. Przejął kontrolę nad największym polskim operatorem logistycznym, giełdowym Pekaesem. Planuje, choć po zakończeniu budowlanej bessy, budowę 280-metrowego wieżowca w Warszawie.

Jest członkiem zarządu Polskiej Rady Biznesu, Komitetu ds. Energetyki przy waszyngtońskim Centrum Studiów Strategiczno-Międzynarodowych. Pasjonuje się golfem.