Dziś wstąpiło w życie rozporządzenie rosyjskiego prezydenta w sprawie rady konsultacyjnej ds. powstania i rozwoju międzynarodowego centrum finansowego w Moskwie. Timothy Flynn (były prezes KPMG International) oraz John McCain szef rady nadzorczej banku Morgan Stanley, który odchodzi z posady z końcem roku; ustąpili miejsca w radzie trzeci Rosjanom.
Zastąpi ich Piotr Awen, prezes największego banku prywatnego Alfa-Bank (należy do oligarchy Michaiła Fidmana); prezes Gazprombanku Andriej Akimow oraz przewodniczący rady dyrektorów Narodowego Stowarzyszenia Uczestników Rynków Finansowych Oleg Wiugin.
Oprócz nich radę tworzą szefowie zagranicznych koncernów i firm: prezes Morgan Stanley James Gorman, dyrektor Deloitte Touche Tohmatsu Ltd.; Barry Salzberg - partner Sullivan i Cromwell; Rodzhin Cohen - prezes NYSE Euronext; Duncan Niederauer, prezes zarządu Deutsche Boerse Group Reto Francioni; prezes KPMG International Andrew Michael oraz Sergio Ermotti - dyrektor generalny firmy UBS Investment Bank.
Stworzenie w Moskwie rosyjskiego Wall Street to kolejna po dolinie krzemowej w Skołkowie mocarstwowa idea Dmitrija Miedwiediewa. Rosyjska stolica ma już do tego odpowiednie miejsce - nową dzielnicę biznesowo-finansową Moskwa City (50 ha biurowców, centrów handlowych hotelowych i rozrywkowych na rzeką Moskwą).
Światowi menadżerowie mają teraz pomóc w wypracowaniu zachęt dla międzynarodowej finansjery do przeprowadzki do Moskwy. Na razie sytuacja nie jest korzystna. Zagraniczne banki wycofują się z rosyjskiego rynku a inwestorzy wycofują kapitał. Prognoza banku centralnego zapowiada odpływ do końca roku 70 mld dol. netto.