Żaden przedsiębiorca nie zdradza, jeśli nie musi, ważnych informacji dotyczących swojej firmy: wysokości obrotów i zysków, wierzytelności i długów, wartości majątku, szczegółów strategii rynkowej.
Ale jeżeli zgłosi się do niego dobrze rokujący klient, bywa, że aby podkreślić swą wiarygodność uchyla rąbka tajemnicy i wyjawia te czy inne pozycje z bilansu. Czasem może się okazać, że rzekomy klient reprezentuje fikcyjną firmę, a w rzeczywistości jest wysłannikiem wywiadowni
Różny zakres informacji
Warunkiem powodzenia w działalności gospodarczej jest możliwie jak najpełniejsza wiedza o partnerach i klientach przedsiębiorstwa. Trudno zliczyć firmy, które wpadły w poważne kłopoty albo zbankrutowały z powodu nierzetelności czy niewypłacalności swoich kontrahentów. Wiarygodność potencjalnych partnerów można próbować badać na własną rękę, korzystając np. z ogólnie dostępnych rejestrów długów lub zlecić to fachowcom z wywiadowni gospodarczych.
Standardowy podstawowy raport sporządzony przez specjalistów powinien zawierać co najmniej zweryfikowane dane identyfikacyjne (adresowe i rejestrowe, kody działalności np. EKD). Jest to więc swego rodzaju potwierdzenie, że firma istnieje i działa. Do tego dochodzą dane o niespłaconych w terminie zobowiązaniach finansowych. Raport pełny obejmuje ponadto: obroty, rachunek zysków i strat, opis prowadzonej działalności, ocenę wartości majątku, w tym nieruchomości, maszyn i urządzeń, zatrudnienie, strukturę kapitału, wykaz dostawców i odbiorców, informacje o eksporcie i imporcie, bankach obsługujących, inwestycjach, analizę wypłacalności.
170 zł to najniższa cena za raport podstawowy w CRIT dostarczany w ciągu trzech dni