Polskie papiery skarbowe cieszyły się w minionych kwartałach dużym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że pod koniec III kw. 2008 r., a więc tuż po upadku banku Lehman Brothers, uznawanym za początek kryzysu finansowego, w posiadaniu nierezydentów znajdowały się krajowe papiery skarbowe o wartości ponad 64 mld zł. Na koniec marca br. ich zaangażowanie wyniosło już 163,5 mld zł. Oznacza to wzrost w wartościach bezwzględnych o blisko 100 mld zł, a w ujęciu procentowym o 155 procent w ciągu zaledwie 3,5 roku. W efekcie instrumenty krajowe należące do nierezydentów stanowiły na koniec marca br. 20,9 procent zadłużenia Skarbu Państwa.

Inwestorzy cenili relatywnie wysoką rentowność w odniesieniu do poziomu ryzyka kredytowego. Znalazło to potwierdzenie w popycie na emitowane euroobligacje. Kolejnym przyciągającym inwestorów czynnikiem są niewątpliwie lepsze w porównaniu z innymi krajami regionu perspektywy makroekonomiczne, i to pomimo oczekiwanego wyhamowania wzrostu w najbliższych kwartałach. Dodatkową zachętą może być majowa podwyżka stóp procentowych i nadzieje na kolejną. Jak pokazuje ostatnia analiza FOR, rentowność polskich obligacji jest zdecydowanie wyższa niż podobnych papierów w Czechach i stale rośnie.

Coraz bardziej prawdopodobna jest jednak materializacja ryzyka kredytowego krajów peryferyjnych strefy euro. Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa zakładać odpływ części nierezydentów z krajowego rynku obligacji skarbowych oraz przejściowy dalszy wzrost ich rentowności. Będzie to nieuniknione w przypadku sprzedaży papierów znajdujących się w portfelach nierezydentów dążących do szybkiej realizacji zysków. Tak stało się po upadku Lehman Brothers, gdy w ciągu pięciu miesięcy inwestorzy zagraniczni sprzedali krajowe papiery dłużne na kwotę blisko 17 mld zł. Dla porównania w całym ubiegłym roku inwestorzy zagraniczni zainwestowali netto w polskie papiery ponad 36 mld zł. Skutkiem może być zaś dalsza deprecjacja złotego względem walut krajów uznawanych za bezpieczne (tzw. safe havens). Wysokie zaangażowanie nierezydentów na krajowym rynku obligacji skarbowych, w połączeniu ze zmniejszaniem się bazy krajowych inwestorów, wzmacniałoby więc potencjalne negatywne skutki odpływu uczestników z tego rynku.