Kalicki: do końca miesiąca połączymy oba nasze banki

Po integracji z Deutsche Bank PBC nasze wspólne aktywa wyniosą 35 mld zł. Będziemy należeć do grona największych instytucji bankowych w Polsce – zapowiada Krzysztof Kalicki, prezes Deutsche Bank Polska.

Publikacja: 15.01.2014 12:49

Jaki to był rok dla Deutsche Bank Polska?

Grupa zakończy rok stabilnym wynikiem zarówno po stronie bankowości dla klientów korporacyjnych - Deutsche Bank Polska, jak i banku detalicznego, czyli Deutsche Bank PBC. Od lutego 2014 r. będziemy już działać jako jeden, połączony Deutsche Bank. Po integracji nasze wspólne aktywa wyniosą niemal 35 mld zł. Będziemy więc należeć do grona największych instytucji bankowych w Polsce.

A co z wynikami?

Wyniki grupy nie będą jak w ubiegłych latach rekordowe, tym niemniej, pomimo szeregu wyzwań w postaci najniższego w historii poziomu stóp procentowych oraz niekorzystnych zjawisk ze strony gospodarki globalnej, rok 2013 kończymy dobrze, tworząc solidną podstawę pod dalszy, wspólny rozwój. Rok 2013 możemy zaliczyć do udanych zarówno w zakresie bankowości transakcyjnej dla klientów korporacyjnych, jak i detalicznych, w obszarze bankowości inwestycyjnej oraz pod względem wzrostu sprzedaży kredytów dla firm i gospodarstw domowych.

Bank był też zaangażowany w transakcję sprzedaży akcji PKO BP o wartości ponad 5,2 mld zł.

To jedna z najważniejszych transakcji rynkowym 2013 r. Byliśmy globalnym współkoordynatorem i współprowadzącym księgę popytu. Kolejną ważną dla rynku transakcją była oferta publiczna akcji Banku Zachodniego WBK o wartości ponad 4.6 mld zł, która została przeprowadzona w marcu tego roku. Deutsche Bank pełnił rolę wiodącego globalnego współkoordynatora oraz współprowadzącego księgę popytu. Równocześnie bank umocnił swoją pozycję w zakresie transakcji fuzji i przejęć doradzając EVO Payments Intermational przy przejęciu 66 proc. udziałów eService (113.5 mln USD), a także Deutsche Telekom przy przejęciu GTS Central Europe za 546 mln euro.

Przejdźmy teraz do klientów indywidualnych.

Niewątpliwym sukcesem Deutsche Bank PBC okazał się internetowy rachunek maklerski db Makler, którego sprzedaż rosła z miesiąca na miesiąc mimo spadku ogólnej liczby rachunków na rynku. W okresie ostatnich kilku miesięcy bank podwoił bazę rachunków maklerskich, zajmując jednocześnie drugą pozycję w rankingu przyrostu netto kont maklerskich na rynku. W tym samym czasie obroty na rachunkach maklerskich wzrosły trzykrotnie.  Odnotowaliśmy też rekordową sprzedaż produktów inwestycyjnych. Pomimo trudnych warunków rynkowych  związanych między innymi z wyraźnym spadkiem stóp procentowych Bank zwiększył saldo depozytów bieżących o 22 proc., zarówno na rachunkach klientów indywidualnych jak i klientów segmentu MSP.

Jak ocenia pan kondycję całej branży? W 2013 r. banki pomimo słabych oczekiwań rynku branża pozytywnie zaskakiwała.

Kondycja polskiego sektora bankowego jest dobra. Mimo niskich stóp procentowych wyniki po III kwartale były jedynie minimalnie niższe niż rok wcześniej, co oznacza, że bankom udało się skompensować negatywny efekt spadku stawek. Można spodziewać się, że ten rok polski sektor bankowy zakończy wprawdzie nieco słabszym wynikiem niż w roku 2012, jednak nie będzie to wynik znacząco niższy. W tym roku pozytywny trend banki zanotowały po stronie marży odsetkowej. Korzystnie należy też ocenić politykę kontroli kosztów ryzyka mimo wzrostu skali finansowania, także w ramach bardziej ryzykownych produktów jak kredyty gotówkowe. Istotny jest także przyjęty przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny poziom dodatkowej opłaty ostrożnościowej za 2013 r., który jest niższy niż spodziewany.

2014 r. zdaniem komentatorów może być jeszcze lepszy. Czy DB również odczuje poprawę?

Spodziewamy się utrzymania stabilnego trendu we wszystkich obszarach. Będziemy kontynuować strategię organicznego rozwoju naszych usług zarówno w zakresie bankowości korporacyjnej jak i detalicznej. Dodatkowo na koniec stycznia zaplanowane jest połączenie prawne obu naszych banków. W efekcie utworzymy bank uniwersalny, który będzie obsługiwać wszystkie segmenty klientów i oferować rozwiązania oparte o najlepsze praktyki, wiedzę oraz wykorzystujący synergie obu organizacji.

Pan również dołącza do grona bankowych optymistów?

Tak, zysk sektora w roku 2014 powinien być lepszy niż tegoroczny. W zależności od rozwoju sytuacji na rynkach międzynarodowych, wzrost dochodowości może sięgnąć nawet kilkunastu procent biorąc pod uwagę efekt tegorocznej bazy. Dobre wyniki w eksporcie będą sprzyjać wymianie walutowej. Z drugiej jednak strony nie należy bagatelizować ryzyk, które mogą zaważyć na kondycji polskich banków i ich wycenach. Jednym z nich jest oczywiście niepewność związana z amerykańskim programem luzowania polityki pieniężnej (QE3). Rynki wschodzące są bowiem jednym z ważniejszych beneficjentów środków z tego źródła, a więc potencjalne ograniczenie, a w perspektywie także zakończenie skupu aktywów przez Fed nie pozostałoby bez znaczenia dla wycen. Kolejnym czynnikiem niepewności są także zapowiadane zmiany w systemie finansowym. O ile więc można z umiarkowanym optymizmem patrzeć na perspektywy sektora w 2014 roku, to niewątpliwie banki czeka szereg wyzwań.  Jednym z nich będzie takie dostosowanie ofert, żeby zamortyzować  m.in. dodatkowe obciążenie finansowe w postaci wprowadzonej w tym roku opłaty ostrożnościowej oraz niższego poziomu opłat interchange. Stopy procentowe będą raczej utrzymywane na stabilnym poziomie – zarówno w kraju jak i w najważniejszych światowych gospodarkach.

Jakie czynniki będą wpływać na wyniki za 2014 r.?

Z jednej strony trendy globalnej gospodarki, środowisko niskich stóp procentowych, a także sytuacja makroekonomicznej Polski. Wszystko wskazuje jednak na to, że jeśli sytuacja gospodarstw domowych i sektora firm nie ulegnie pogorszeniu, możemy w stabilniejszym niż w tym roku otoczeniu ekonomicznym, oczekiwać wzrostu akcji kredytowej.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację