Spodziewamy się utrzymania stabilnego trendu we wszystkich obszarach. Będziemy kontynuować strategię organicznego rozwoju naszych usług zarówno w zakresie bankowości korporacyjnej jak i detalicznej. Dodatkowo na koniec stycznia zaplanowane jest połączenie prawne obu naszych banków. W efekcie utworzymy bank uniwersalny, który będzie obsługiwać wszystkie segmenty klientów i oferować rozwiązania oparte o najlepsze praktyki, wiedzę oraz wykorzystujący synergie obu organizacji.
Pan również dołącza do grona bankowych optymistów?
Tak, zysk sektora w roku 2014 powinien być lepszy niż tegoroczny. W zależności od rozwoju sytuacji na rynkach międzynarodowych, wzrost dochodowości może sięgnąć nawet kilkunastu procent biorąc pod uwagę efekt tegorocznej bazy. Dobre wyniki w eksporcie będą sprzyjać wymianie walutowej. Z drugiej jednak strony nie należy bagatelizować ryzyk, które mogą zaważyć na kondycji polskich banków i ich wycenach. Jednym z nich jest oczywiście niepewność związana z amerykańskim programem luzowania polityki pieniężnej (QE3). Rynki wschodzące są bowiem jednym z ważniejszych beneficjentów środków z tego źródła, a więc potencjalne ograniczenie, a w perspektywie także zakończenie skupu aktywów przez Fed nie pozostałoby bez znaczenia dla wycen. Kolejnym czynnikiem niepewności są także zapowiadane zmiany w systemie finansowym. O ile więc można z umiarkowanym optymizmem patrzeć na perspektywy sektora w 2014 roku, to niewątpliwie banki czeka szereg wyzwań. Jednym z nich będzie takie dostosowanie ofert, żeby zamortyzować m.in. dodatkowe obciążenie finansowe w postaci wprowadzonej w tym roku opłaty ostrożnościowej oraz niższego poziomu opłat interchange. Stopy procentowe będą raczej utrzymywane na stabilnym poziomie – zarówno w kraju jak i w najważniejszych światowych gospodarkach.
Jakie czynniki będą wpływać na wyniki za 2014 r.?
Z jednej strony trendy globalnej gospodarki, środowisko niskich stóp procentowych, a także sytuacja makroekonomicznej Polski. Wszystko wskazuje jednak na to, że jeśli sytuacja gospodarstw domowych i sektora firm nie ulegnie pogorszeniu, możemy w stabilniejszym niż w tym roku otoczeniu ekonomicznym, oczekiwać wzrostu akcji kredytowej.