Rz: W jaki sposób chcecie konkurować na polskim rynku, na którym od półtora roku trwa wojna cenowa?
Żałuję, że ta wojna trwa. To, co się w tej chwili dzieje, obniża jakość oferty i obsługi klienta, dlatego nie bierzemy w niej udziału. Dla nas ważne jest, jak się wyróżnić, ale nie chcemy tego robić, obniżając ceny. Wolimy oferować dobry produkt i dobry serwis.
Czyli?
Stawiamy na prostotę polis. Mają one być zrozumiałe tak dla oferujących je agentów, jak i dla kupujących. Chcemy też, aby sposób zawarcia z nami umowy był w jak najwyższym stopniu zautomatyzowany, a przez to szybki. Od ubiegłego roku usprawniamy sprzedaż ubezpieczeń komunikacyjnych, zmiany wprowadziliśmy w tym roku także w mieszkaniowych.
Szybkość sprzedaży i prostota nie wystarczą do sukcesu.