Osłabienie złotego nie powinno odwieść RPP od cięcia stóp

Pojawiły się liczne głosy, że drogi frank może stać się argumentem przeciwko obniżce stóp procentowych w Polsce. To argument chybiony – pisze Michał Pronobis.

Publikacja: 03.02.2015 05:55

Michał Pronobis

Michał Pronobis

Foto: materiały prasowe

Niedawne gwałtowne umocnienie się franka spowodowane decyzją banku centralnego Szwajcarii (SNB) przyczyniło się do pogorszenia sytuacji licznej grupy polskich gospodarstw domowych zadłużonych w tej walucie. W Polsce doprowadziło do festiwalu pomysłów ratowania frankowych kredytobiorców.  Z odsieczą frankowiczom jak jeden mąż ruszyli politycy, zarówno z rządu, jak i partii opozycyjnych, a także instytucje nadzorujące polski sektor finansowy: Ministerstwo Finansów, NBP, Komisja Nadzoru Finansowego. Determinacja właściwych służb i regulatorów rynku w niesieniu racjonalnej i wyważonej pomocy frankowiczom jest jak najbardziej uzasadniona. Jednocześnie wszechobecne bicie na alarm, czyniące z drogiego franka temat ogólnonarodowej debaty, uważam za szkodliwe i niepotrzebne. Kreuje to bowiem obraz mającej miejsce na naszych oczach apokalipsy. Obiektywnie nic takiego się nie dzieje.

Pozostało 85% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację