Reklama

Nie ścigajmy się z Filipinami

Polska dopiero pod koniec drugiej dziesiątki w świecie w rankingu lokalizacji dla centrów usług biznesowych (BPO)? Brzmi to jak herezja, przecież ten rynek rozwija się u nas doskonale.

Publikacja: 23.03.2015 21:00

Piotr Mazurkiewicz

Piotr Mazurkiewicz

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek

Według danych organizacji ABSL w ponad 470 centrach z kapitałem zagranicznym w Polsce pracuje przeszło 130 tys. specjalistów. W tym roku prognozowany jest wzrost do 160 tys. Dlaczego więc nasz kraj wypada tak słabo w badaniu? Gdy zwrócimy uwagę, że wygrywają Filipiny czy Bułgaria, wszystko staje się jasne.

Polska nie jest już tak konkurencyjna pod względem kosztów pracy, z czego wypada się tylko cieszyć. Dlatego firmy przestaną u nas lokować projekty oparte tylko na najprostszych zadaniach. Coraz częściej będą to inwestycje z dużym wkładem kompetencji i wiedzy. A ponieważ nowe centra wciąż się pojawiają, to znak, że jednak nie jesteśmy na tym polu zupełnie bez szans.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Aleksander Chłopecki: Jak ograniczyć szantaż korporacyjny
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Jak efektywnie inwestować w zbrojeniówkę
Opinie Ekonomiczne
Jarosław Dąbrowski: Banki rozwoju w erze innowacji
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Czeska gospodarka po wyborach
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj cudów?
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama