Reklama

Wyborcy chcą natychmiastowego podniesienia stopy życiowej

Wybory w Polsce odbywają się niedługo po wyborach greckich. Jak pamiętamy, w Helladzie zwyciężyli ludzie znikąd ze skrajnie populistycznym programem: żadnych reform, powrót do odebranych przywilejów, powszechny dobrobyt dla wszystkich.

Publikacja: 20.05.2015 21:00

Wyborcy chcą natychmiastowego podniesienia stopy życiowej

Foto: Fotorzepa, Karol Zienkiewicz

W Polsce, mimo skrajnie odmiennej sytuacji gospodarczej (Grecja przeżywa największe dotąd załamanie gospodarcze XXI wieku, Polska notuje najwyższe tempo wzrostu w Europie), może być podobnie. Wskazują na to zarówno wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, jak i aktualne sondaże pokazujące poparcie dla partii.

Wybory prezydenckie odbywają się pod wspólnym hasłem: „Nikt nie da ci tyle, ile ja obiecam". Wyniki sondaży potwierdzają, że największe szanse na wygraną ma ten polityk, który obiecuje najwięcej. Od tej – przynajmniej pozornie logicznej – zasady jest jednak wyjątek: Paweł Kukiz, piosenkarz i celebryta. Uzyskał 20-proc. poparcie, nie przedstawiając żadnego programu i ograniczając się do sloganu, że Polskę należy przywrócić obywatelom. Ogłosił poza tym niesprecyzowany bliżej zamiar „uratowania polskiej gospodarki i stworzenia miejsc pracy dla rozwoju Polski" oraz postulat jednomandatowych okręgów wyborczych (choć doświadczenia z ostatnich i przedostatnich wyborów do Senatu pokazują, że w systemie JOW wszystko bierze jedna z dwóch największych partii, będąca aktualnie na topie).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Pierwsza wiceprezes BGK: Nowy potencjał emisji obligacji
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Katastrofa na razie odwołana
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Kraj ludzi dawniej szczęśliwych
Opinie Ekonomiczne
Prof. Sławomir Mikrut: Jak AI może przyspieszyć inwestycje w infrastrukturę
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Fandrejewska: Istnienie „a” nadaje sens alfabetowi
Reklama
Reklama