Reklama
Rozwiń

Nie jesteśmy całym złem

Z cytowanych w mediach wypowiedzi polityków wielu ugrupowań emanuje ponury obraz banków. Banki wini się za problemy kredytobiorców, głównie frankowych, ale nie tylko.

Publikacja: 09.07.2015 21:00

Nie jesteśmy całym złem

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Uważa się je za przedsiębiorstwa nadmiernie dochodowe i planuje obciążyć dodatkowym podatkiem. Bankowcy jawią się jako niegodni szacunku spekulanci, nastawieni na krótkoterminowy zysk kosztem klienta.

Jako bankowiec z 25-letnią praktyką nie potrafię zaakceptować takiego podejścia do banków i bankowców. Mamy przecież w Polsce jeden z najbezpieczniejszych systemów bankowych na świecie, który przeszedł przez globalny kryzys finansowy 2008–2009 bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony państwa w przeciwieństwie do wielu krajów zachodnich, w których tylko dzięki setkom miliardów euro lub dolarów z pieniędzy podatników udało się uniknąć katastrofy systemu bankowego. Nasze banki są uważane za jedne z najbardziej innowacyjnych i nowoczesnych na świecie, z czego korzystają przede wszystkim klienci. Wśród ekspertów uchodzą również za bardzo dobrze zarządzane, mające świetnie przygotowane i profesjonalne zespoły kierownicze. Potwierdzeniem tej tezy jest m.in. fakt, że wielu byłych bankowców z sukcesami kieruje przedsiębiorstwami działającymi w bardzo różnych niefinansowych branżach.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Michał Hetmański, Kamil Laskowski: Hutnictwo to wyjątek od piastowskiej doktryny Tuska
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Obniżka podatków to miraż. Należałoby je podnieść – na obronę
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka