A co zrobić starszą częścią pracowników? Okres ochronny przed emeryturą słabo działa.
Musimy wyważyć z jednej strony działanie sił rynkowych, z drugiej zaś interes społeczny. I uwzględnić wyzwania stojące przed gospodarką. Biorąc pod uwagę problem demograficzny trzeba sprzyjać wydłużeniu aktywności zawodowej. A to oznacza aktywną politykę państwa: dokształcanie, przekwalifikowywanie.
I np. likwidację wyjątków jak np. w górnictwie, gdzie wolimy kosztem wielu miliardów wypchnąć ludzi na wcześniejsze emerytury zamiast zadbać o ich zdrowie i przekwalifikowywać.
Trzeba działać w wielu kierunkach. Tu nie ma jednej prostej recepty. Ale chcąc wydawać więcej, choćby na systemy wsparcia, trzeba zadbać o przychody budżetu, np. ograniczając szarą strefę. Są już dobre przykłady, np. w branży stalowej, gdzie współdziałanie instytucji państwowych i organizacji przedsiębiorców doprowadziło do ograniczenia patologii, na czym skorzystała i branża i budżet państwa.
Potrzebne są jeszcze reformy?
Potrzebne, np. w administracji, w tym skarbowej, by była bardziej sprawna i efektywna.
Przecież mówimy o tym od lat.
Problem w tym, że dalsze zmiany są konieczne. A sprawna administracja ma znaczenie dla konkurencyjności gospodarki kraju. Za przykład weźmy choćby Estonię, gdzie rejestrują się przedsiębiorcy z całej UE. Ten kraj postawił mocno na e-administrację i proste procedury. W efekcie, przykładowo, deklaracja podatkowa działającego tam Brytyjczyka może być prawie automatycznie wysyłana do Anglii w oparciu o wyciąg z konta. Musimy w Polsce sobie odpowiedzieć na pytanie, w czym możemy być bardziej konkurencyjni. Owszem, jesteśmy dużym krajem, ale to nas nie zwalnia z obowiązku nieustannego doskonalenia systemu. Estonia, która jest mała i leży na peryferiach, zdała sobie sprawę z tego, że musi w czymś przodować. Postawiła na sprawność obsługi obywateli i przedsiębiorców. Zbudowała administrację, która jest bardzo efektywna, gdzie korzystanie z papieru jest wręcz niewskazane.
Co z tego wynika dla nas?
Powinniśmy w Polsce zastanowić się w czym możemy być konkurencyjni i np. z jakich kierunków chcemy przyciągać inwestycje. Powinniśmy wyraźnie określić priorytety, gdzie chcemy być za 20-30 lat i czym chcemy konkurować i w te obszary inwestować. Przez ostatnie lata naszym atutem byli wyedukowani młodzi ludzie. Dlatego teraz powinniśmy myśleć jak poradzić sobie z demografią: jak prowadzić z jednej strony politykę prorodzinną, a z drugiej imigracyjną. I wcale nie dlatego, że tu i teraz płynie do Unii fala imigrantów, ale dlatego, że spadek liczby ludności prędzej czy później ograniczy wzrost naszego dochodu narodowego.
CV
Jacek Kędzior od 1 stycznia 2014 r. jest partnerem zarządzającym EY Polska. Wcześniej był szefem praktyki podatkowej w Polsce, a do września 2013 r. również w regionie Europy Południowej i Wschodniej. Absolwent Wydziału Prawa UJ, studiował również na Uniwersytecie w Edynburgu oraz Uniwersytecie w Antwerpii.