Możliwe, że nieco zdynamizuje innowacyjność, ale na pewno nie w takim stopniu, jaki jest niezbędny dla naszego kraju. Głównym powodem jest nielogiczny zakaz łączenia nowych ulg z innymi źródłami miękkiego finansowania, zwłaszcza z funduszami unijnymi czy działaniem w specjalnych strefach ekonomicznych.
Wszyscy wiemy, że nasza gospodarka musi być bardziej innowacyjna. Dowodem na to jest właśnie ustawa wprowadzająca ulgę na badania i rozwój. Uchwalona jeszcze za rządów koalicji PO–PSL, podpisana została już przez prezydenta Andrzeja Dudę. Ale na tym dobre strony ustawy się kończą.