Polski system edukacji to europejska czołówka

W latach 2000–2012 polska młodzież poprawiła wyniki w matematyce, czytaniu i przedmiotach ścisłych w stopniu odpowiadającym postępom, jakie poczyniłaby w ciągu dodatkowego roku nauki – piszą eksperci Banku Światowego.

Publikacja: 21.01.2016 20:00

Marina Wes

Marina Wes

Foto: materiały prasowe

Rynek pracy w Polsce przechodzi obecnie głębokie zmiany. Po pierwsze, w związku ze starzeniem się społeczeństwa i obniżaniem się liczby ludności, mniejsza liczba pracujących będzie musiała utrzymać większą liczbę emerytów. Po drugie, technologiczne i strukturalne zmiany w gospodarce powodują zmianę struktury popytu na pracowników. Niektóre zawody znikają w wyniku automatyzacji, inne z powodu konkurencyjnie niskich płac w innych gospodarkach.

Z drugiej strony przybywa prac wymagających wykwalifikowanych specjalistów. W obliczu szybkich zmian demograficznych, jakie nastąpią w nadchodzących dziesięcioleciach (starzenie się i spadek liczby ludności), potrzebna jest wysoko wykwalifikowana siła robocza, która mogłaby przyczynić się do wzrostu produktywności w Polsce. Jest to niezbędne do dalszego przybliżania się standardu życia w Polsce do standardów Europy Zachodniej.

Co należy rozumieć przez wysoko wykwalifikowaną siłę roboczą? Badania międzynarodowe wskazują na istnienie trzech typów umiejętności ważnych z punktu widzenia zatrudnienia i wzrostu gospodarczego. To umiejętności poznawcze (zwane też kognitywnymi), takie jak czytanie, pisanie, umiejętności matematyczne, ale też myślenie twórcze i krytyczne czy rozwiązywanie problemów; umiejętności społeczno-emocjonalne i wzorce behawioralne, takie jak np. zdolność do kończenia rozpoczętych zadań i umiejętność pracy zespołowej. A także umiejętności techniczne związane z pracą lub zawodem, jak np. inżynieria.

Kształtowanie umiejętności poznawczych i społeczno-emocjonalnych zaczyna się na wczesnym etapie życia. Stanowią one niezbędny fundament dla późniejszego nabywania umiejętności technicznych, co odbywa się poprzez kolejne szkolenia i uczenie się przez całe życie.

Klucz do kariery

Badania Banku Światowego wskazują, że umiejętności kognitywne i społeczno-emocjonalne wykorzystywane są w coraz większej liczbie miejsc pracy w Polsce. Główny wniosek płynący z tych badań jest następujący: przygotowanie do uczestnictwa w nowoczesnej gospodarce wymaga wyposażenia dzieci i młodzieży w odpowiednie podstawy, czyli umiejętności poznawcze i społeczno-emocjonalne.

Obecnie Polska osiąga w tym zakresie dobre wyniki. Dane Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów (Program for International Student Assessment, PISA), w ramach którego w ponad 60 krajach świata co trzy lata oceniane są umiejętności piętnastolatków w zakresie matematyki, czytania i przedmiotów ścisłych, wskazują na imponujący rozwój umiejętności kognitywnych wśród polskiej młodzieży, jaki nastąpił w latach 2000–2012. Polska poprawiła wyniki osiągane w dziedzinie matematyki, czytania i przedmiotów ścisłych w stopniu odpowiadającym postępom, jakie uczniowie poczyniliby w ciągu dodatkowego roku nauki.

Zwiększył się odsetek uczniów osiągających najwyższe wyniki i zmniejszył uczniów o wynikach słabych. Poprawę wyników odnotowano zarówno w przypadku uczniów z zamożniejszych, jak i uboższych grup społecznych. Wyniki osiągane przez Polskę w badaniu PISA plasują się powyżej średniej OECD i są na poziomie takich krajów, jak Finlandia czy Niemcy. Wszystkie te osiągnięcia wypracowano przy stabilnym poziomie wydatków na edukację około 5 proc. PKB, czyli poniżej średniej OECD.

Z czego wynika ten sukces? Od wczesnych lat 90. Polska przeprowadzała serię kompleksowych reform systemu edukacji. Kolejne rządy wprowadzały wystandaryzowane egzaminy na zakończenie nauki w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach średnich. Przekazano znaczącą część odpowiedzialności z rządu centralnego na samorządy lokalne, zreformowano programy nauczania, zainwestowano w rozwój zawodowy nauczycieli oraz rozszerzono ich swobodę w zakresie wyboru podręczników.

Prawdopodobnie najbardziej fundamentalną zmianą było wprowadzenie w 1999 r. powszechnego systemu gimnazjów. Opóźniło to moment wyboru pomiędzy kształceniem ogólnym a zawodowym i efektywnie wydłużyło o rok naukę przedmiotów ogólnych przez uczniów, którzy w sytuacji sprzed reformy uczęszczaliby już do szkół zawodowych.

Szczegółowa ocena tych zmian, wprowadzonych po pierwszym badaniu PISA w 2000 r., kiedy to Polska osiągnęła stosunkowo słabe wyniki w porównaniu ze średnimi dla UE i OECD, wykazała, że miały one znaczący pozytywny wpływ na wyniki uczniów.

Wzór dla innych

Dziś Polska może być przykładem dla wielu krajów, jak modernizować system edukacji, tak aby kształtować wśród kolejnych pokoleń uczniów umiejętności kognitywne niezbędne na rynku pracy w XXI w. Wiele krajów, zwłaszcza tych, których systemy edukacyjne i wyniki osiągane przez uczniów nadal przypominają sytuację Polski z początku lat 90., coraz intensywniej przygląda się doświadczeniom polskim i wyciąga z nich wnioski na potrzeby projektowania i realizacji własnych reform.

Pomimo licznych sukcesów polski system edukacji wciąż stoi jednak w obliczu sporych wyzwań. Po pierwsze, wyniki polskich uczniów w tej części badania PISA z 2012 r., która poświęcona jest zbadaniu umiejętności rozwiązywania problemów, plasują się znacznie poniżej średniej OECD. Sugeruje to, że istnieje potrzeba rozszerzenia zakresu umiejętności kognitywnych poza czytanie, matematykę i przedmioty ścisłe.

Po drugie, ciągle istnieją różnice w wynikach osiąganych w zakresie umiejętności kognitywnych przez uczniów szkół zawodowych i liceów. Kształcenie zawodowe nie powinno się odbywać kosztem czytania i matematyki: uczniowie mogą dobrze opanować umiejętności zawodowe tylko, jeśli mają solidną podstawę umiejętności poznawczych.

Po trzecie, problemem nadal jest brak równości szans. Różnice wyników w dziedzinie matematyki pomiędzy uczniami z górnego i dolnego kwintyla społecznego to ekwiwalent niemal trzech lat nauki. Jest to szersza luka niż średnio w OECD i o wiele szersza niż w innych krajach ze światowej czołówki, takich jak Japonia i Korea. W Polsce społeczno-ekonomiczne pochodzenie nadal ma olbrzymie znaczenie dla osiąganych wyników.

Jak Polska mogłaby wykorzystać sukcesy osiągnięte do tej pory i przenieść swój system edukacji na kolejny, wyższy poziom? Po pierwsze, ważne, aby zrozumieć, że pewne działania, w tym wprowadzenie gimnazjów, przyczyniły się do osiągnięcia dotychczasowych sukcesów na polu powszechnej edukacji. Po drugie, wiodące systemy edukacyjne na świecie, gdzie nauka w większym stopniu polega na pracy w grupie i rozwiązywaniu problemów, mogą być dobrym wzorcem do naśladowania. Po trzecie, fundamenty sukcesu kształtowane są na wczesnym etapie życia: Polska może wiele zrobić, by rozbudować system programów opieki i nauczania dzieci we wczesnym wieku, w tym promując przedszkola już dla dzieci w wieku trzech i czterech lat. Jak wskazują badania przeprowadzane w Polsce i na świecie, dostęp do edukacji i opieki we wczesnym wieku prowadzi do znaczącej poprawy wyników osiąganych przez uczniów, zwłaszcza wśród tych pochodzących z grup wrażliwych społecznie i uboższych. Biorąc pod uwagę zmiany demograficzne w Polsce oraz rosnące znaczenie umiejętności kognitywnych i społeczno-emocjonalnych na polskim rynku pracy, rozbudowa programu opieki i nauczania dla małych dzieci jest bardzo dobrą inwestycją ekonomiczną i społeczną.

Marina Wes jest przedstawicielem Banku Światowego w Polsce, Christian Bodewig jest ekonomistą Banku Światowego

Rynek pracy w Polsce przechodzi obecnie głębokie zmiany. Po pierwsze, w związku ze starzeniem się społeczeństwa i obniżaniem się liczby ludności, mniejsza liczba pracujących będzie musiała utrzymać większą liczbę emerytów. Po drugie, technologiczne i strukturalne zmiany w gospodarce powodują zmianę struktury popytu na pracowników. Niektóre zawody znikają w wyniku automatyzacji, inne z powodu konkurencyjnie niskich płac w innych gospodarkach.

Z drugiej strony przybywa prac wymagających wykwalifikowanych specjalistów. W obliczu szybkich zmian demograficznych, jakie nastąpią w nadchodzących dziesięcioleciach (starzenie się i spadek liczby ludności), potrzebna jest wysoko wykwalifikowana siła robocza, która mogłaby przyczynić się do wzrostu produktywności w Polsce. Jest to niezbędne do dalszego przybliżania się standardu życia w Polsce do standardów Europy Zachodniej.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?