Rz: Czy nowe technologie, które umożliwiają przepływ klientów do nowych kanałów dystrybucji, oraz rosnący czarny rynek zmienią loterie?
Arjan van't Veer: Istnieją technologie, takie jak internet, dzięki którym udział w loterii jest prostszy i wygodniejszy. Operatorzy loteryjni z kolei mogą w sposób odpowiedzialny tworzyć gry bardziej atrakcyjne, wręcz spersonalizowane, a także ułatwić dostęp do informacji o zasadach gier, losowaniach, wynikach (np. dzięki użyciu chatów i chat botów).
Sięgając po nowe, ale sprawdzone technologie, legalni operatorzy przez lata rozwijali gry, oferując nowe kanały sprzedaży i płatności. Ten postęp odbywa się z pożytkiem dla społeczeństwa. Jednak zazwyczaj to nielegalni operatorzy przodują w obszarze wdrażania nowinek technicznych. Dzieje się tak z powodu konieczności utrzymania wysokich standardów bezpieczeństwa i integralności systemu przez legalne loterie. Nikt nie chciałby kupować losu w systemie, który nie jest bezpieczny.
Nowe technologie mają też słabe strony. Problemem są podmioty, które wykorzystują nowe technologie do omijania istniejących ram prawnych oraz wciągania klientów w grę wykraczającą poza ich chęci i możliwości. Kolejnym wyzwaniem jest zniesienie istniejących granic. Każdy może grać online na serwisach zarejestrowanych w rajach podatkowych, które unikają tym samym podatków i dopłat obowiązujących w większości krajów. Naruszenia własności intelektualnej także są częstym zdarzeniem i w takich sytuacjach powinny reagować władze.
Legalni operatorzy i regulatorzy rynków muszą działać razem, by zwalczać przestępczość online, zwłaszcza związaną z hazardem w sieci.