Śpieszmy się kochać wypłaty

Niepewność – słowo to działa na inwestorów giełdowych niczym płachta na byka. Czasami trzeba się oczywiście z nią pogodzić, gdyż jej pochodzenie jest niezależne od nas. Co zrobić, nie zawsze może być kolorowo. Prawdziwy problem pojawia się jednak wtedy, kiedy sami rzucamy sobie kłody pod nogi. A w tym jesteśmy naprawdę świetni.

Aktualizacja: 26.06.2017 22:04 Publikacja: 26.06.2017 21:57

Śpieszmy się kochać wypłaty

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Przekonują się o tym co rusz banki, które swoją drogą na warszawskiej giełdzie są jedną z najważniejszych branż i w związku z tym mają bardzo duży wpływ na notowania indeksów giełdowych. Aby była jasność: daleki jestem od ubolewania nad ich losem. Wręcz przeciwnie... nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę, że mój bank wprowadza kolejne opłaty za konto, które przecież miało być za darmo. Nie w tym jednak rzecz. Trzeba się pogodzić z tym, że banki będą zarabiać i to głównie naszym kosztem. Trudno natomiast zrozumieć, dlaczego część tych zysków nie miałaby do nas wrócić, chociażby w postaci wypłacanych dywidend. Jak się jednak okazuje, te stoją pod znakiem zapytania i to wcale nie dlatego, że banki zarabiają za mało.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację