W lutym br. NBP wprowadził do obiegu banknot o nominale 500 zł. Ministerstwo Rozwoju ostrzegało, że to zły ruch, bo utrudni walkę z szarą strefą. Są jakieś dowody na to, że duże nominały banknotów to pożywka dla szarej strefy?
Banknot 500 zł to ekwiwalent 2,5 banknotów o dotychczas największym nominale. Jest więc bardziej efektywny z punktu widzenia kosztów transakcyjnych. Skoro nowy nominał ułatwi płatności gotówkowe, to prawdopodobnie zwiększy wykorzystanie gotówki. To jednak nie oznacza, że automatycznie wzrośnie szara strefa. Z moich niedawnych badań wynika, że popularność gotówki ani wartość największego nominału banknotu nie determinują poziomu przestępczości, skali korupcji ani wielkości szarej strefy. Ta ostatnia zależy raczej od poziomu podatków i innych obciążeń oraz restrykcyjności regulacji.