Reklama

Kupujemy często, bo możemy

Podejrzewam, że wielu czytelników zdziwiło się, widząc dane dowodzące naszego przywiązania do częstych zakupów. Kilkadziesiąt razy w miesiącu?

Aktualizacja: 27.07.2017 22:00 Publikacja: 27.07.2017 20:42

Anita Błaszczak

Anita Błaszczak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Jak to możliwe, skoro coraz częściej kupujemy przez internet, a do supermarketu wybieramy się góra raz w tygodniu. Zaraz, zaraz, a ten batonik, sałatka czy jogurt, które kupujemy w drodze do pracy albo wyskakując na chwilę z biura? Gdyby podliczyć wszystkie drobne, nieplanowane, niezauważalne niemal zakupy, które robimy „po drodze", przy okazji, okazałoby się, że skutecznie nabijamy sklepowe statystyki.

W dodatku sprzyja temu struktura, a konkretnie rozdrobnienie polskiego handlu. Nawet jeśli ubywa tzw. tradycyjnych sklepów, to zamiast nich pojawiają się nowe: sieciowe sklepiki convenience – na codzienne zakupy, no i dyskonty, które też dopasowują swój rozmiar i ofertę do okolicy. Robimy więc często zakupy po prostu dlatego, że możemy. Niemal przez całą dobę i także w niedzielę.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Donald Trump: Narcyz, Herostrates 21. wieku
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów Drogowych
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Reklama
Reklama