Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.12.2019 21:39 Publikacja: 02.12.2019 21:00
Foto: materiały prasowe
Analitycy firm doradczych prognozują wyższe ceny drewna z Lasów Państwowych w przyszłorocznej sprzedaży. Czy przemysł meblarski, papierniczy, płytowy i tartaki, które szykują się do grudniowych kontraktacji surowca, mają się czego obawiać?
Niedawno podpisałem zarządzenie regulujące zasady sprzedaży drewna – będą obowiązywały tym razem w dwuletniej perspektywie. Zasadnicze reguły pozostają niezmienne. Utrzymujemy preferencje dla stałych odbiorców i sposób kształtowania cen wyjściowych w oparciu o średnią z ostatnich lat. Nie widzę zatem powodu do niepokoju. To właściwie Lasy, które na przyszły rok szykują do sprzedaży 40,3 mln m sześc. drewna, znalazły się w mało komfortowej sytuacji. Będziemy handlować surowcem w sytuacji, gdy sąsiedzi: Niemcy, Czesi, Słowacy, a nawet Szwedzi, oferują naszym przedsiębiorcom pozyskiwane u nich drewno poklęskowe, i to w ogromnych ilościach. Szacujemy, że jego zapasy mogą sięgnąć nawet 50 mln m sześc. To z pewnością wpłynie na nasze ceny.
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Hasło „suwerenność technologiczna” musi w Europie stać się ciałem. I to szybko. Do zagrożeń związanych z potężną...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas