Reklama

"Makbet" Krzysztofa Warlikowskiego: Operowa rzeź niewiniątek

W swoim trzecim „Makbecie” Krzysztof Warlikowski uchylił się od aktualnych odniesień. politycznych. I może dlatego odniósł sukces.

Publikacja: 12.08.2023 10:54

"Makbet" Krzysztofa Warlikowskiego  w Salzburgu

"Makbet" Krzysztofa Warlikowskiego w Salzburgu

Foto: BERND UHLIG/SALZBURGER FESTSPIELE

W poprzedniej inscenizacji opery Verdiego – w 2010 roku w Brukseli – Makbet Krzysztofa Warlikowskiego w polowym mundurze wracał zmęczony i psychicznie poharatany z wojny, zapewne na Bałkanach. Współczesny teatr chętnie bowiem zamienia bohatera rodem z Szekspira w autorytarnego dyktatora krwawo rozprawiającego się politycznymi przeciwnikami.

Natomiast w Salzburgu Makbet pojawia się na scenie w płaszczu i kapeluszu, wygląda jak wysokiej rangi urzędnik spieszący się po pracy do żony. Ją zaś oglądamy w dodanej przez reżysera scenie wizyty u ginekologa. Podczas badania Lady Makbet dowiaduje się, że nie może mieć dzieci. Jest zrozpaczona, ale zachowuje klasę, w wystylizowanym na lata 30. XX wieku kostiumie wygląda niczym bohaterka „Zmierzchu bogów” Luchino Viscontiego. Włoski klimat tamtej epoki – pięknie zaprojektowany przez Małgorzatę Szczęśniak – także pozwala oderwać „Makbeta” od doraźnie pojmowanej współczesności.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opera
W Salzburgu dawne gwiazdy już nie świecą, dominuje polityka
Opera
Odrzucenie to zaskakujący temat na letni festiwal w kurorcie
Opera
Baltic Opera Festival. Niezwykłe widowiska w sopockim lesie
Opera
Remis damsko-męski zakończył Konkurs Moniuszkowski
Opera
Tomasz Konieczny: W kraju inni często patrzą na nas ze zdziwieniem
Reklama
Reklama