Prezydent angażuje się w rozmowy o służbie zdrowia

Klub PO nie otrzymał zaproszenia z Pałacu Prezydenckiego na "jakiekolwiek konsultacje" w sprawie służby zdrowia - powiedział szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. Podkreślił, że jeśli takie zaproszenie dotrze do klubu, to Platforma je rozważy.

Minister Ewa Kopacz zapowiedziała, że nie odejdzie od programu, z którym PO szła do wyborów w 2007 roku. Ochrona zdrowia to priorytet rządu - zapewniła

Kopacz przedstawia posłom plan na najbliższe cztery lata. Minister przypomniała, że 1 stycznia weszły w życie unijne przepisy ograniczające czas pracy lekarzy. - Nie byliśmy przygotowani do wprowadzenia tej dyrektywy - powiedziała.

Minister zdrowia Ewa Kopacz zaprzecza twierdzeniom polityków PiS, jakoby zapowiadane przez nią projekty ustaw dotyczących reform w ochronie zdrowia były oparte na projektach Prawa i Sprawiedliwości.

"Jak mogą być oparte o projekty PiS? Mój projekt o prawach pacjenta to 2006 rok, ich projekt o prawach pacjenta, który nigdy nie zafunkcjonował, (to) rok 2007" - powiedziała Kopacz dziennikarzom w środę w Sejmie przed posiedzeniem Komisji Zdrowia.

Kopacz dobrze oceniła pracę zespołu Religi nad koszykiem usług gwarantowanych. - Zabrakło tylko wyceny - dodała. - Chylę czoła przed ministrem Religą - pochwaliła starania swojego poprzednika.

Według niej, przyczyną kłopotów jest to, że w Polsce jest zbyt mało lekarzy w szpitalach. Występuje też zjawisko "luki pokoleniowej". Młodzi lekarze muszą przejść długą drogę, aby pracować w szpitalu jako specjalista. Według Kopacz, 70 proc. lekarzy specjalistów ma powyżej 55 lat.

- Dlatego - jak powiedziała Kopacz - rząd zajął się sprawą lekarzy rezydentów. Chodzi o młodych lekarzy po studiach, którzy odbywają specjalizację. Minister zamierza zmienić termin zdawania Lekarskiego Egzaminu Podyplomowego. Chce by odbywał się on w czasie stażu. Zamierza opracować katalog pytań i określić podręczniki, jakie będą obowiązywały przy jego zdawaniu.

Minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedziała podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia, że regulacje, które pozbawią Narodowy Fundusz Zdrowia pozycji monopolisty wejdą w życie w 2010 r.

Chodzi o tzw. decentralizację płatnika (zastąpienie NFZ sześcioma funduszami ubezpieczeń zdrowotnych) zapowiadaną w programie wyborczym PO. "Fundusz nie może narzucać tego, co do niego nie należy, dziś chce uczyć lekarzy jak leczyć" - powiedziała Kopacz.

Minister zdrowia zapowiedziała również, że w proponowanych przez jej resort ustawach jest rozwiązanie pozwalające wypłacać pieniądze z NFZ w dowolnym momencie.

"Obecnie NFZ przekazuje pieniądze tylko w określonym trybie, a czasem jest potrzeba nagłego ich uruchomienia. To mogłoby zapobiec wielu tragediom" - przekonywała minister zdrowia.

Są to projekty: o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta i o Rzeczniku Praw Pacjenta, o prywatnych uzupełniających ubezpieczeniach zdrowotnych oraz o zakładach opieki zdrowotnych.

Projekty jeszcze dziś mają trafić do posłów PO i PSL. W przyszłym tygodniu znajdą się u marszałka Sejmu.

Chlebowski podkreślił, że projekty powstały przy "bardzo znacznym" wykorzystaniu prac b. ministra zdrowia Zbigniewa Religi (PiS), ale - jak mówił - PO, w odróżnieniu od Religi, "nie trzymała ich w biurku".

Z inicjatywy prezydenta Kaczyńskiego w poniedziałek odbędzie się posiedzenie Rady Gabinetowej, czyli rządu pod przewodnictwem prezydenta. Posiedzenie będzie poświęcone sytuacji w służbie zdrowia.

Temu samemu problemowi będzie poświęcone jutrzejsze spotkanie, na które prezydent Lech Kaczyński zaprosił przedstawicieli klubów parlamentarnych - PO, PiS, LiD i PSL - powiedział w TVN24 minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński.